
W poprzedniej części przeprowadziłam wywiad z jednym z muzyków grupy „Solid Rock” z Remigiuszem Olszewskim. Dziś przyszła kolej na następną osobowość sceniczną zasilającą szeregi tego zespołu. Mój redakcyjny kolega twierdzi, że Stanisław Czeczot cytuję: „jest mistrzem basówki”. Przyznaję, że podczas koncertu, na scenie muzyk prezentował się bardzo dobrze, grał na swojej gitarze jednocześnie podskakując w porywających momentach prezentowanych utworów. Sam o sobie mówi: „Jestem Stach” i pochodzi z Działdowa.
Jakie miejsce zajmujesz w zespole?
— Ja jestem po kontrabasie. Aczkolwiek basówka pozwala mi na większą ekspresję i lubię ten instrument.
Ale z tego, co wiem, nie grasz tu na kontrabasie, nie widziałam go na scenie podczas próby (śmiech).
— Tak to prawda – do tej pory grałem na gitarze basowej, ale jestem na etapie szukania elektrycznego kontrabasu. Akustyczny nie zmieści się do busa ;)
Opowiedz mi o swoich muzycznych doświadczeniach.
— WOW – teraz mam bardzo dużo grania. Nie zawsze tak było. Miałem świadomą, osiemnastoletnią przerwę. Decyzję o tym odseparowaniu od sceny spowodowała chęć poświęcenia się rodzinie - no i chyba problemy finansowe. W pewnym momencie, gdy w drodze było trzecie dziecko – córka, postanowiłem założyć firmę i zapewnić rodzinie godne życie.
Zacznijmy od początku. Pierwszy zespół w którym grałem to był HEDAP, działo się to podczas nauki w szkole muzycznej II stopnia. Zaraz potem zacząłem grać w zespole „Harlem”. Nagrałem trzy płyty z kolegami i potem miałem wspomnianą już przerwę. Jakieś cztery lata temu spotkaliśmy się z Krzysztofem Jaworskim i to on zachęcił mnie do grania i powrotu do zespołu, występowania na scenie. Nie zastanawiałem się długo, ponieważ z żoną mieliśmy już dzieci „odchowane”, poza tym udało nam się zapewnić stabilność finansową. W takich warunkach można grać to co się lubi, a nie to co musisz. W między czasie grywałem w innych zespołach jazzowych, smooth jazzowych (Multicolor, Bielak Ansamble). Dużo pozytywnej energii dostarczało mi zawsze uczestniczenie w koncertach chóru Our Voice, który prowadzi moja żona Danusia. Są pełni energii, niezmanierowani i słychać w ich śpiewie taką świeżość i radość z tego co robią. Rok temu Andrzej Waluk zaprosił mnie do składu w „Solid Rock”. Duża tu zasługa Zbyszka Chrzanowskiego (często ze sobą grywaliśmy i dobrze się rozumiemy). Zgodziłem się, choć materiał jest przeogromny i teraz gram z kolegami. W moim życiu jak nie ma nic - to nie ma nic, a jak się zacznie - to nie wiadomo gdzie ręce włożyć. Od pół roku z moimi starymi przyjaciółmi ze Spiritchaser Sylwkiem i Krzychem pracujemy nad materiałem. Mamy szansę poznać się na nowo - i to jest fajne.
Żyjesz z muzyki?
— … Tak…(śmiech)
Jakie masz muzyczne marzenie?
— Chciałbym grać to, co lubię, czyli muzykę rockową i jazzową. Ja wiem, że to może zabrzmiało tak nieco na wyrost, ale pragnę robić to, co mi gra w duszy, to, co mi imponuje. Między innymi po to była ta osiemnastoletnia przerwa.
Mam jeszcze jedno muzyczne marzenie. Chciałbym kupić gitarę moich marzeń, ale nie zdradzę jaką. Ona jest na razie poza moim zasięgiem. Opowiem anegdotę odnośnie instrumentów. Pewnego razu przyjechał mój syn, który studiuje we Wrocławiu i poprosił mnie: „Tato, pożycz mi gitarę”. A moja żona odwróciła się do nas i mówi: „Jak to pożycz? Sprzedaj mu za tyle, za ile mówiłeś, że ją kupiłeś...” (śmiech)
A twoje miejsce na ziemi, masz je już, czy nadal go szukasz?
— Swoje miejsce na ziemi już mam, to mój dom gdzie mieszkam z moją rodziną. Czuję się tam bardzo dobrze, w zasadzie nie mam innych oczekiwań. Jednak jedyną rzeczą, która bym chciał - to mieszkać na uboczu. Wbrew pozorom, ludzie myślą, że ja lubię tłumy, ale generalnie wolę spokój.
Dodam jeszcze, że Grupa „Harlem” została założona w 1993 roku przez Krzysztofa Jaworskiego. Pierwszym basistą był Wiesław Sałata którego zastąpił Stanisław Czeczot, dołączając do niej rok później i to on nadał jej, charakterystyczne brzmienie. Był członkiem zespołu do roku 2001, w którym to zastąpił go Radosław Zagajewski. Zespół wówczas miał na swoim koncie kilka wydanych płyt, liczne koncerty, teledyski, zdobywał też radiowe i telewizyjne listy przebojów. (ABP) CDN
Wcześniejsze artykuły w tym cyklu znajdą Państwo tutaj:
Zdjęcia pochodzą z profilu FB zespołu:
https://www.facebook.com/SolidRock.DireStraits.cover.band/photos
dostęp z dn. 29.05.2023 r.
Zachęcam do posłuchania próbki zespołów, o których wspominał „Stach” Czeczot:
Harlem - https://www.youtube.com/watch?v=psA_N39BUTA
Multicolor - https://www.youtube.com/watch?v=uqyvguZDGV8
Our Voice - https://www.youtube.com/watch?v=xwITqqY_k0I https://www.youtube.com/watch?v=FN-6mczl7U8
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie