Reklama

O Marcinkowskich Kalinach – rozmowa z Jolantą Hellis

Miasto szyte na miarę tworzą nie tylko jego mieszkańcy. Współautorami wielu wydarzeń i jego rozwoju często bywają osoby zamieszkałe na terenie naszej gminy. Podczas „IV spotkania z bohaterami miasta szytego na miarę” rozmawiałam między innymi z Jolantą Hellis – bibliotekarką, właścicielką Mazurskiej Izby Regionalnej w Marcinkowie oraz Przewodniczącą KGW „Marcinkowskie Kaliny”. Od lat przyjaźnimy się i współpracujemy na różnych płaszczyznach. Wielokrotnie mogłam obserwować jak ta cicha, niespotykanie spokojna kobieta z poświęceniem łączy w działaniu wielu ludzi, angażuje ich do współpracy podczas różnych eventów.

W czasie spotkania rozmawiałyśmy z Jolą o przyszłych wydarzeniach, które planują zorganizować jako Koło Gospodyń Wiejskich w Marcinkowie, które swoimi działaniami obala mity o tym, że takie grupy zajmują się tylko szydełkowaniem, wymianą przepisów kulinarnych, tematami dotyczącymi ich wioski oraz wyjazdami na różne konkursy. KGW w Marcinkowie organizuje również wycieczki, imprezy integracyjne, bale karnawałowe, potańcówki, a wraz z Powiatową Biblioteką Pedagogiczną w Mrągowie współorganizują słynną już „Palinockę” oraz wystawy i wydarzenia w bibliotece.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że do tego zacnego grona nie należą tylko kobiety. Jest w nim kilku mężczyzn, choć nazwa wskazuje na płeć żeńską, a od jakiegoś czasu honorową członkinią została mieszkanka Mrągowa – Bożena Danowska. Podczas rozmowy Jolanta Hellis zdradziła mi, że „Marcinkowskie Kaliny” zawiązały się w 2011 roku, a w tym roku 8 marca KGW obchodziło dwanaście lat swojego istnienia. Poniżej przedstawiam fragment mojej rozmowy z Jolantą Hellis, która odbyła się na początku tego roku.

Jolanta Hellis: Przez te lata, na pewno ludzie dostrzegli naszą działalność. Dałyśmy się zauważyć ponieważ współpracujemy z wieloma instytucjami, z różnymi środowiskami, a także ciekawymi ludźmi. Bierzemy udział w różnych akcjach charytatywnych. Najczęściej wówczas organizujemy stoiska ze słodkościami, innymi wypiekami albo smakołykami. W ten sposób zarabiamy i przekazujemy pieniądze dla ludzi chorych, są to najczęściej osoby z niepełnosprawnością. Współorganizowaliśmy również akcje dla Ukrainy. Szczególnie ukierunkowane na pomoc matkom z dziećmi.

Agnieszka Pacek: Muszę tutaj dodać, że twoja mama, która ma już 93 lata dziergała ciepłe skarpety, które wyruszyły na Ukrainę.

J. H.: Tak, wyruszyły one na Ukrainę, jest na to dowód rzeczowy - zdjęcia przesłane właśnie od żołnierzy. Co jeszcze robimy jako koło? Bierzemy udział w „Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy”. Niesamowite jest to, że ludzie nas już znają i włączają się w nasze działania. Dzwonią do nas pytają o to: „co mają nam upiec, jak pomóc, co przygotować”. (…) Jako koło nawiązujemy do dawnych tradycji mazurskich. Naszym priorytetem są gminne dożynki. Jest to piękne święto „Święto Plonów” (…) Wielkim wyzwaniem dla nas i wydarzeniem było zorganizowanie obchodów 600 – lecia Marcinkowa. Oczywiście nie zrobiliśmy tego sami. Udało się nam tego dokonać dzięki ludziom dobrej woli, współpracy z Powiatową Biblioteką Pedagogiczną w Mrągowie, z Sołectwem, z Urzędem Gminy, Szkołą Podstawową w Marcinkowie, z osobami zaprzyjaźnionymi tak, jak między innymi z tobą, bo dzięki wam to święto było piękniejsze…

A. P.: Zatrzymam się jeszcze przy obchodach 600-lecia Marcinkowa, ponieważ warto dodać, że była to impreza, w której uczestniczyli nie tylko mieszkańcy Marcinkowa i przedstawiciele władz, przybyli na nią licznie mrągowianie, mieszkańcy gminy i turyści. Wielu przyjechało do was dobrze zjeść, bo wasza kuchnia ma już swoją renomę…

J. H.: Rzeczywiście w tę imprezę zaangażowali się mieszkańcy Mrągowa, z okolicy, ludzie dobrej woli, którzy przynosili na nasze stoiska ciasta czy też inne wspaniałe rzeczy… Zapraszamy państwa bardzo serdecznie na nasze wydarzenia.

Dodam, że wszystkie imprezy organizowane przez KGW w Marcinkowie, nie są ograniczone tylko do jego członków. Każdy może w nich uczestniczyć, ponadto „Marcinkowskie Kliny” dbają o osoby w potrzebie o ubogich oraz seniorów w swoim otoczeniu. Wszystkich jak magnes spaja i przyciąga osoba ich przewodniczącej Jolanty Hellis, która swoim uśmiechem oraz spokojem, ucisza burze, gasi pożary i stwarza warunki dla rozwoju dla innych. (ABP)

Zdjęcie: archiwum A. Pacek

Fragmenty wywiadu pochodzą z nagrania zarejestrowanego podczas „IV spotkania z bohaterami miasta szytego na miarę” : https://www.youtube.com/watch?v=toyVwSBmsfg

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do