Reklama

O komunikacji miejskiej

Jeszcze rok temu nie sądziłam, że będę poruszać się po Mrągowie autobusami. Zmiana pracy zawodowej i inne okoliczności sprawiły, że dziś z komunikacji miejskiej korzystam dość często. Jest to całkiem przydatne rozwiązanie, które wywołało we mnie kilka istotnych refleksji.

Gdy wiele lat temu przyjechałam do Mrągowa, dostrzegłam znaczącą różnicę pomiędzy tym, a moim rodzinnym miastem. Miejscowość położona nad Czosem była po prostu długa, a inne, okoliczne grody skupiały się wokół małych, centralnych ryneczków. Młodziutkiej kobiecie to nie przeszkadzało, bo takie położenie sprzyja spacerom oraz wycieczkom rowerowym. Z biegiem lat przybyło mi obowiązków, ubyło nieco zdrowia, a minuty, godziny zaczęły jakoś zbyt szybko uciekać i tak dotarłam do rozwiązania związanego z regularnym przemieszczaniem się komunikacją miejską.

Niebagatelnym jej walorem jest fakt, że nie płacimy za bilety. W ostatnim czasie poszerzono trasy o przystanek przy Ulicy M. C. Skłodowskiej i w niektórych punktach można się przesiąść, by móc podróżować w innym kierunku. Z moich skromnych obserwacji wynika, że z tego środka transportu najczęściej korzystają starsi ludzie, osoby chore, uczniowie jadący do szkół oraz dorośli docierający do miejsc zatrudnienia. Bywa, że wagarowicze wsiadają do kolejnych autobusów i w ten sposób jeżdżąc po mieście, zabijają nadmiar czasu wolnego. Zdarza się, że i młodzi dorośli również uprawiają ten proceder…

Kierowcy są raczej mili i nie miałam z nimi żadnego zatargu. Wcześniej słyszałam o nich różne historie. Latem 2024 roku bardzo ciekawe były przejazdy z młodą kobietą za kierownicą. Nie jestem pewna czy miała na imię Kasia, na pewno była farbowaną blondynką, ostrzyżoną na krótko. Nasza mrągowska „motornicza” – rozmawiała ochoczo z pasażerami. Wnosiła uśmiech i pozytywną energię. W jej wykonaniu było jak piosence BIG DANCE – „Wesoły autobus”, gdzie śpiewano: „wesoły autobus gna po kocich łbach”. Jednak, gdy myślę o nowych autobusach elektrycznych to przypomina mi się inna pieśń. Tym razem to refleksja z tekstu Jacka Kaczmarskiego:

My starzy ludzie w autobusie, nie powinniśmy jeździć nim
Lecz nie wybiera ten, kto musi, kto wybrać nie ma w czym

Dlaczego takie ostre skojarzenie? W elektrycznych autobusach większość krzeseł jest przytwierdzonych tak, że trzeba siedzieć w odwrotnym kierunku do kierunku jazdy. Nie raz słyszałam jak pasażerowie mawiali: „Wolę stać, niż usiąść, bo jest mi niedobrze, nie mogę tak podróżować”. Po drugie krzesła są za wysoko i należy się na nie wdrapać, a potem uważać, czy na zakrętach nie straci się równowagi. Dla emerytów i rencistów oraz osób chorych jest to wyzwanie.

Podróżowanie autobusem po Mrągowie ma też inne walory, niekoniecznie związane z faktem, że przemieszczamy się z punktu A do punktu B. Zdarzyło mi się, że kogoś poznałam w drodze do pracy i potoczyła się pomiędzy nami ciekawa rozmowa. Bywa też tak, że jeździmy razem z naszymi znajomymi na przykład na „Dziką” plażę przy Os. Grunwaldzkim. Autobus może być miejscem spotkań z dawno niewidzianymi znajomymi. Obserwując Mrągowo zza szyb autobusu widać jezioro Czos o różnych porach roku. Można podglądać miasto i jego mieszkańców. W takich okolicznościach powstał ten wiersz, który niech będzie puentą moich rozważań o komunikacji miejskiej w Mrągowie.

Wiele myśli tłoczy się w autobusach.
Ciasnych tak, że nie mieszczą się w mieście,
A na ulicach, wciąż chadzają ludzie,
Zamyśleni, odklejeni od rzeczywistości…

Miasto moje - najpierw się powoli budzi.
Już robotnik układa polbruk nad jeziorem.
Tafla wody, złoci się i srebrzy pięknie
I opowiada o lecie, co jeszcze próbuje trwać.

A ja mijam rzeczy, sprawy - tam i z powrotem.
Układając piosenki i ulotne wiersze,
Które i tak, uciekną z głowy niezapisane,
Jak babie lato - chwilą - zachwycają mnie…

Nie wszystko da się utrwalić i zapamiętać.
Nie każdemu dane jest zobaczyć czyjeś serce.
Jednak wciąż się nie poddaję. Jeszcze czuję.
Przemieszczając się po ulicach mego miasta…

A gdy wieczór zaskoczy nas czernią,
Zbyt szybkim mrokiem okryje miasto moje,
Zapalę - światło - zasilane mą nadzieją,
Która ogrzeje myśli stłoczone w autobusach…

Agnieszka Beata Pacek

Foto: A.B. Pacek

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 09/03/2025 17:02
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do