
W piątek 4 lutego będziemy obchodzić „XXII Światowy Dzień Walki z Rakiem”. Ustanowiono go w roku 2000 podczas Światowego Szczytu Walki z Rakiem w Paryżu, zorganizowanym przez dyrektora generalnego UNESCO i prezydenta Francji.
Karta Paryska zobowiązała wszystkie kraje, które podpisały się pod nią do programów zapobiegania chorobom nowotworowym. Niestety w związku z pandemią COVID w tym roku nie będziemy obchodzić Światowego Dnia Walki z Rakiem. Pozostają wydarzenia i spotkania online nawiązujące do jego obchodów.
Ten dzień został ustanowiony przede wszystkim po to, by podnieść świadomość zapobiegania choroby, a także jej leczenia. Pacjenci nie tylko zmagają się z chorobą, ale też z problemami finansowymi. Koszty leków, diety specjalnej i badań są ogromne. Większość płaci za badania, by skrócić czas oczekiwania, a tak nie powinno być! Powinniśmy się mobilizować i aktywizować chorych na raka do bycia odważnym, aktywnym pacjentem, który poszukuje najlepszych terapii, lekarzy i ośrodków mających najszybszą diagnostykę i jak najkrótsze kolejki do badań. Te informacje są bardzo ważne, bo mogą poprawić wyniki i stan zdrowia, a także uratować życie! Dostęp do wiedzy jest najcenniejszy, warto w tym celu zgłosić się do fundacji i instytucji, które posiadają najnowszą wiedzę w tym temacie. Podpowiedzą gdzie i jakie instytucje pomagają przy uzyskaniu refundacji do leków, dostępu do specjalistycznej diety i informacji do lokalizacji ośrodków, które mają krótki czas oczekiwania do badań diagnostycznych.
Jak najszybsza diagnoza ma kluczowe znaczenie do skutecznej terapii onkologicznej. Wczesne stadium rokuje lepszą skutecznością wyleczenia. Początkowe symptomy są niewidoczne lub słabo widoczne. To zaskakujące, ale początkowe objawy przypominają przeziębienie czy niestrawność.
Miejmy samoświadomość czujności onkologicznej. Dbajmy o badania zwłaszcza, gdy mamy w rodzinie osoby chore na raka. Badania mogą ocalić życie! Pamiętajmy - to bardzo ważne. Wstępna diagnostyka zaczyna się u lekarza rodzinnego, rozpoznania dokonuje już onkolog. Lekarze stoją na pierwszej linii frontu z rakiem, ale też niekiedy bagatelizują objawy i nie kojarzą ich z procesem nowotworowym. Tylko wiedza i zaangażowanie lekarza prowadzi do odpowiednich wniosków. Lekarze nie zawsze stają na wysokości zadania. Traktują pacjentów jak numerek w kolejce, a nie jak człowieka, który przychodzi o poradę i liczy na godne traktowanie w myśl przysięgi „po pierwsze nie szkodzić”. Dlatego my, pacjenci, powinniśmy pamiętać, że jeśli nas niepokoją potencjalne objawy, mamy prawo żądać specjalistycznych badań. Wszystko co nas niepokoi. Lekarze są po to, by to sprawdzić.
Świadomość praw pacjenta pozwala skutecznie przebrnąć przez procedury, których zazwyczaj nie znamy a o których nie jesteśmy informowani. Pytajmy, bądźmy dociekliwi i nie dajmy się zbywać, by osiągnąć, to co nam pacjentom się słusznie należy. Dbajmy o siebie, ale o innych. Edukujmy zwłaszcza osoby starsze i niepełnosprawne. Samoświadomość może uratować życie.
Patrycja Martuś
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie