
Zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku łodzi motorowej na jeziorze Tałty. Sąd Rejonowy w Mrągowie skazał oskarżonego o spowodowanie wypadku na karę 4 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności.
W wyniku głośnego zdarzenia w miejscowości Stare Sady zginęło dziecko. Akt oskarżenia przeciwko Piotrowi O., któremu zarzucano m.in. umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, wpłynął do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie pod koniec czerwca tego roku.
Według ustaleń prokuratora w czerwcu 2022 roku mężczyzna udał się w rejs wypożyczoną wcześniej łodzią motorową i kierował nią łodzią, choć nie posiadł wymaganych uprawnień motorowodnych ani wiedzy na temat bezpieczeństwa żeglugi na wodzie.
— Motorówką podróżowało w sumie siedem osób, w tym troje dzieci — przekazał w komunikacie sędzia Adam Barczak, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie. — W pewnym momencie oskarżony miał wykonać niewłaściwy manewr w reakcji na fale wytworzone przez inne statki oraz ustawić łódź bokiem do fali, co przyczyniło się to do utraty stateczności łodzi, a w konsekwencji do jej wywrócenia.
Podróżujący motorówką wpadli do wody, a sama łódź zatonęła.
— W wyniku tego wypadku śmierć poniosła małoletnia dziewczynka, której ciało zostało wydobyte z zatopionej łodzi przez służby ratunkowe — kontynuuje sędzia Barczak. — Jednocześnie śledczy zwrócili uwagę, że w chwili zdarzenia osoby znajdujące się na pokładzie nie miały założonych środków asekuracyjnych lub kamizelek ratunkowych.
Oskarżony usłyszał też zarzut kierowania łodzią motorową mimo orzeczonego wcześniej zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązującego od 27 listopada 2020 r. na okres 2 lat.
Piotr O. w pierwszym dniu rozprawy, która rozpoczęła się w październiku tego roku przyznał, że tego feralnego dnia nie zastosował się do orzeczonego wobec niego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i kierował motorówką, nie mając do tego wymaganych uprawnień motorowodnych. Wyparł się jednak umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym i spowodowania wypadku. 29 grudnia Sąd Rejonowy w Mrągowie uznał mężczyznę za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i skazał go za to na karę łączną 4 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności.
— Sąd orzekł wobec oskarżonego także środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w łącznym wymiarze 15 lat — poinformował rzecznik Sądu Okręgowego ww Olsztynie. — Ponadto, sąd orzekł od oskarżonego zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przez wpłacenie kwot po 20 tys. złotych na rzecz obojga rodziców dziewczynki, która zginęła w wyniku wypadku łodzi.
Wyrok nie jest prawomocny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie