
Ten rok dla kajakarki Anny Puławskiej był bardzo intensywny. Szczególnie okres wakacyjny, kiedy to wychowanka Bazy Mrągowo dwukrotnie stawała na podium olimpijskim w Tokio. W Japonii Anna Puławska sięgnęła najpierw po srebrny medal w "dwójce" na 500 metrów, by po chwili dołożyć olimpijski brąz w "czwórce". Przed wakacjami mrągowianka zdobyła brązowy medal Mistrzostw Świata na dystansie 500 metrów, dorzucając srebro europejskiego czempionatu w konkurencji K2 500m.
...to magiczny i wyjątkowy czas. Uwielbiam moment przygotowań świątecznych i tą atmosferę, która od wielu lat towarzyszy mi w moim domu rodzinnym. To tak naprawdę jeden moment, w którym możemy wszyscy zasiąść do jednego stołu, by spożyć przygotowane wcześniej wigilijne potrawy. W święta zawsze jest czas, żeby zjeść coś, czego na co dzień nie ma na moim talerzu. Te chwile spędzane z rodziną, są dla mnie bardzo cenne i czekam z niecierpliwością na wigilię.
...trochę sinusoidą, ponieważ zaczął się niekoniecznie dobrze, natomiast kończy wspaniale. Spełniłam jedno ze swoich największych marzeń sportowych – zdobyłam medal olimpijski, a nawet dwa. Jestem szczęśliwa, zostałam żołnierzem Wojska Polskiego, dodatkowa duma mnie rozpiera i napawa energią do ciężkiej pracy i rozwoju osobistego.
...na pewno ciężki jeśli chodzi o okres treningowy i przygotowawczy, ale wchodzę w niego z nową energią i czystym umysłem gotowym do ciężkiej pracy. Już nie mogę doczekać się pierwszego zgrupowania we włoskim Livigno, które zaczynam 2 stycznia. Pozostawiam sobie wszystko co dobre i chcę wejść w ten rok z porządnym kopem motywacji i energii, która na pewno mi się przyda.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie