Reklama

Okiem Naczelnego: Sępy zjawiły się wcześniej, jak u Barei

04/02/2023 22:35

Jako fan nieodżałowanego Stanisława Barei, wiele sytuacji życiowych oglądam przez pryzmat prześmiewczej twórczości Mistrza.

Jedną z obowiązkowych pozycji, które - gdy tylko pojawiają się na ekranie - nie odpuszczam są "Zmiennicy". Choćby przez mnogość powtórek, którymi się delektuję, normalnym jest, że cytuję fragmentami - niczym serialowa pani Lusia Oborniaka - przy każdej nadarzającej się okazji. Mam tak oczywiście nie tylko z serialem o perypetiach Kasi vel Mariana i Jacka. Kiedy jednak zobaczyłem na fejsbukowym profilu Informacje z Mrągowa i okolic pewnego "niusa" od razu przypomniała mi się scena z odc. 12 ("Obywatel Monte Christo"). W skrócie: reżyser Barewicz (w tej roli Zdzisław Wardejn) dostał w "nagrodę" mercedesa, jednak na trasie Poznań-Warszawa "gablota" odmówiła posłuszeństwa (bez szczegółów, bo nie to jest tu ważne). Para z taksówki zabrała niektóre części i ruszyła dalej w drogę, ale potem reżyser zdecydował, żeby zabrać wszystko co się da, a "resztę zostawić sępom na pożarcie". Po powrocie okazało się jednak, że sępy zjawiły się wcześniej.

I chociaż sam Bareja nie żyje od 36 lat, sępy mają się dobrze. Ostatnio dały o sobie znać, kiedy "trafiły" uszkodzone, stojące na poboczu autko pewnej Białorusinki, która pod koniec stycznia miała kolizję między Woźnicami a Olszewem w powiecie mrągowskim. Podróżująca z małym dzieckiem kobieta musiała przerwać swoją podróż, a kiedy po kilku dniach wróciła - zastała swój samochód rozszabrowany. Nie wiadomo, czy - podobnie jak w "Zmiennikach" - sępy przyjechały traktorem albo ciężarówką, wiadomo za to, że... Bareja jest wiecznie żywy.

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do