„Hip – hop”, „stand up” i „Festiwal komedii” – rozmowa z Łukaszem Ostapowiczem

Już niedługo w Mrągowie odbędzie się „Hip – Hop - Festiwal Mrągowo”. Fani tego rodzaju muzyki spotkają się z wykonawcami zarówno w dużym, jak i w małym, mrągowskim amfiteatrze w dniach 23 -25 czerwca 2023r. Z tej okazji wracam do rozmowy z Łukaszem Ostapowiczem, którą przeprowadziłam w tym roku podczas „IV spotkania z bohaterami miasta szytego na miarę”. To on, między innymi jest ambasadorem tego gatunku w naszym mieście, ale zasłynął również z innych inicjatyw kulturalnych, które miały miejsce w nieistniejącym już Klubie „Ceglana”, a później były propagowane pod szyldem „Ceglana Events”.

Agnieszka Pacek:

Łukaszu, czy kiedykolwiek, w jakiejkolwiek formie wrócisz do „Ceglanej”, bo wielu mieszkańców bardzo tęskni za tym miejscem?

Łukasz Ostapowicz:

Brakuję mi tego, co wówczas robiłem. Odczułem ten brak po jej zamknięciu, kiedy pojawiła się pandemia. Coś mnie do tego ciągnęło, próbowałem to robić w innych miejscach, w hotelu „Anek”, w „Ogrodach pokazowych” Magdaleny Markiewicz, nawet w miasteczku Mrongoville, ale to nie było to miejsce. W klubie „Ceglana” była duża przestrzeń, scena i inne zaplecze. Miałem w związku z tym dużo więcej możliwości, mogłem o wszystkim decydować sam. Nie musiałem z nikim się liczyć i mogłem robić imprezy według tego, co chcę. Raczej już się nie odważę otworzyć własnego klubu, bo też „Ceglana” zostawiła we mnie sporą finansową bliznę. Miałem trochę inne plany, ale na szczęście udało mi się przed pandemią sprzedać lokal… Nadal będę się starać coś tam robić, ale już w innej formie.

A. P.: Obecnie pod szyldem „Ceglana Events” promujesz różne wydarzenia, niektóre są nawet cykliczne. Możesz o nich opowiedzieć?

Ł. O.: Zostawiłem sobie profil i dizałalność „Ceglana Events”, ponieważ nadal w jakimś stopniu angażuję się w wydarzenia kulturalne. Odbyły się już koncerty. Nieco zmieniłem swoją koncepcję działania i realizuję inne, ale większe rzeczy. Po pandemii poszedłem w „stand up”. Zrobiłem pierwszą galę „stand up” - w przerwie ograniczeń związanych z pandemią. Udało mi się to zorganizować w ciągu miesiąca, w dużym amfiteatrze nad jeziorem Czos. Wówczas nikt nie wiedział co będzie można zrobić, na ile nam pozwolą do samego końca. Udało się, choć może jak na tak duży amfiteatr, za wielkiej frekwencji nie było, ale nie musiałem nic dokładać do tej imprezy z własnej kieszeni. Powtórzyłem to w następnym roku, frekwencja była już większa. Z pierwszym razem było tylko około 400 osób, z drugim było już około 1800 osób i postanowiłem z moim kolegą, z którym to robimy rozszerzyć to…

A. P.: Opowiedz więc o „Festiwalu Komedii”.

Ł. O.: Planowaliśmy zrobić też taką darmową część tego wydarzenia dla mieszkańców. Stwierdziliśmy więc, że zrobimy „Festiwal komedii - Mrągowo”. Myśleliśmy o tym, żeby impreza trwała przez kilka dni. W piątek chcieliśmy zrobić konkurs dla komików, w sobotę miała być gala „stand up”, a niedziela była imprezą z „rodzinnym śmieszkowaniem”, tak by dotrzeć do większego grona odbiorców. Pozyskaliśmy trochę pieniędzy z mrągowskiego Urzędu Miasta, część funduszy uzyskaliśmy ze sprzedaży biletów. Dzięki temu zrobiliśmy dużo atrakcji dla dzieci, przez cały dzień byli tam animatorzy, rozstawiliśmy dmuchane zamki do zjeżdżania – te i inne atrakcje dla dzieci były darmowe. W małym amfiteatrze były też delikatne formy „stand up” - bez przekleństw, była też komedia improwizowana oraz muzyczne zespoły. Wszystko się udało tylko troszkę pogoda nam nie dopisała.

A. P.: Łukaszu, chcemy abyś dalej działał. „Hip – hop” oraz „stand up” nie musi każdemu odpowiadać, jednak ty wykorzystujesz i promujesz różne artystyczne formy i każdy może coś wybrać dla siebie.

Fanom muzyki „Hip – hop” oraz „stand up” polecam śledzenie poczynań Łukasza Ostapowicza, a nam pozostaje marzyć, że znajdzie on możliwości i czas by ponownie zająć się w nieograniczony sposób różnorodnymi formami kulturalnymi by tak, jak wcześniej w „Ceglanej” - każdy mógł znaleźć i wybrać coś dla siebie. (ABP)

Fragmenty wywiadu pochodzą z „IV spotkania z bohaterami miasta szytego na miarę”.

https://www.youtube.com/watch?v=toyVwSBmsfg&t=2440s dostęp z dn. 02.06.2023 r.

Zdjecia: Sylwia Dębowska, archiwum prywatne Łukasza Ostapowicza oraz Agnieszki Pacek