
Osoba, którą chcę dziś Państwu przedstawić, na moją propozycję udzielenia mi wywiadu napisała mi: „Dziękuję! - Nie bardzo. Chyba nie jestem aż tak bardzo interesująca”. To zwyczajna – niezwyczajna kobieta, która po raz kolejny mnie zainspirowała i sprawiła, że nie mogę o niej nie napisać. Potwierdza tezę, że Mrągowo ma jeszcze wielu nieodkrytych bohaterów codzienności.
Nasza znajomość rozpoczęła się w dość dramatycznej dla mnie sytuacji. Kilka lat temu miałam już „dopięte”, na ostatni guzik moje, spotkanie autorskie związane z wydaniem książki „W mieście szytym na miarę. Mrągowo i okolice.” Dzień przed wydarzeniem, okazało się, że fotograf, z którym byłam umówiona, nie mógł jednak być na tej imprezie. Wówczas jedna z bliskich mi osób, zaproponowała mi Sylwię, która zgodziła się mi pomóc, za darmo i to w ostatniej chwili. Przyszła na imprezę, nie znając mnie i zrobiła swoje. Mogłam się jej odwdzięczyć tylko książką w prezencie, bo nie chciała ode mnie zapłaty i nie bierze jej do dziś. Gdy zobaczyłam jej zdjęcia, które otrzymałam już na drugi dzień – oniemiałam, byłam pod wielkim wrażeniem. Od tej pory Sylwia towarzyszy mi w wolontariacie, w czasie wszystkich „Spotkań z bohaterami miasta szytego na miarę” oraz w czasie wydarzeń, które współtworzę wraz z Anną Wysuwą - Szefler i Jolantą Hellis w Powiatowej Bibliotece Pedagogicznej w Mrągowie (otwarcie wystaw: „Gwiazd naszych wina”, Mrągowo Czyta). W pewnym sensie, jest dla mnie milczącym recenzentem i komentatorem wydarzeń, na które ją zapraszam. Jej zdjęcia przemawiają istotnie i są profesjonalne.
Ta fotografka – amatorka, która na co dzień jest nauczycielką w jednej z mrągowskich podstawówek, okazała się tworzyć coś, co miało charakter portretów rzeczywistości i obserwowanych osób okiem obiektywu. Jej fotografie zatrzymują ulotną chwilę, opowiadają emocje, niosą ze sobą ukryty przekaz i są bardzo dobrej jakości. Sylwia Dębowska swoje hobby rozwija w Mrągowskiej Grupie Pasjonatów Fotografii – Migawka. W niej znajdziemy wielu utalentowanych członków. Ta kobieta z powodzeniem, za pomocą zdjęć, również komentuje i w pewnym sensie portretuje, zaobserwowaną martwą i żywą naturę. Na moim blogu: Rybigłos (infomragowo.pl), kilkakrotnie już publikowaliśmy zdjęcia naszej bohaterki.
Gdy zobaczyłam jej ostatnie prace z otwarcia wystawy Mrągowo Czyta - IV edycja (przysłane mi jeszcze tego samego dnia, w którym odbyła się impreza) podzieliłam je na dwa bloki tematyczne. Dziś pragnę przedstawiać Państwu pierwszą turę, którą roboczo nazwałam „Portrety”. Myślę, że Sylwia Dębowska i je prace, nie tylko są godne uwagi, ale na pewno zasługują na wystawę autorską, którą mam nadzieję kiedyś jej zorganizować, jeśli na to pozwoli. Może w gościnnych progach Biblioteki Pedagogicznej w Mrągowie, kto wie? Agnieszka Beata Pacek
Wszystkie zdjęcia wykonała Sylwia Dębowska, zdjęcie bohaterki niniejszego artykułu zostało zaczerpnięte z jej portalu społecznościowego (Facebook dostęp z dnia 06.04.2024)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie