Policjanci z Mrągowa zatrzymali mężczyznę, który wsiadł na rower mając cztery promile alkoholu w organizmie.
Okazuje się, że cztery promile alkoholu w organizmie nie są przeszkodą, by wsiąść na rower. W poniedziałek mrągowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który właśnie z takim wynikiem jechał rowerem przez Mrągowo. Skrajna nieodpowiedzialność mogła być przyczyną niebezpiecznego wypadku. — Policja cały czas przestrzega przed nietrzeźwymi rowerzystami, którzy przez swoją lekkomyślność narażają innych uczestników ruchu drogowego — mówi mł. asp. Paulina Karo, oficer prasowy mrągowskiej komendy.
Zatrzymanemu rowerzyście policjanci uniemożliwili dalszą jazdę. Za swoją nieodpowiedzialność poniesie surowe konsekwencje finansowe. — Przypominamy, że jazda rowerem pod działaniem alkoholu może się zakończyć mandatem karnym w kwocie 2500 złotych — dodaje rzeczniczka. — Apelujemy do rowerzystów, aby pamiętali o tym, że są użytkownikami dróg i obowiązują ich takie same przepisy, jak i innych kierujących.
źródło: KPP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie