
Niedawno pisaliśmy o młodym mężczyźnie, który kradł perfumy w mrągowskich drogeriach, okazuje się jednak, że nie tylko on upodobał sobie ten "asortyment".
O 18-latku przyłapanym na kradzieży perfum pisaliśmy TUTAJ. W lipcu na terenie Mrągowa doszło też do innej kradzieży w drogerii. — Policjantka zespołu do spraw wykroczeń komendy policji w Mrągowie prowadziła czynności w sprawie kradzieży perfum, która miała miejsce 19 lipca w jednej z drogerii na terenie miasta. Po obejrzeniu zapisu monitoringu,z wizerunkiem kobiety, która ukradła perfumy, policjantka rozpoznała znaną jej służbowo kobietę po... charakterystycznym makijażu — informuje mł. asp. Paulina Karo, oficer prasowy mrągowskiej policji.
Policjantka skontaktowała się z kobietą, która przyszła na przesłuchanie ubrana... tak samo jak na nagraniu z monitoringu. 54-letnia kobieta przyznała się do popełnionego czynu i skorzystała z prawa do dobrowolnego poddania się karze.
W podobny sposób wpadł mężczyzna, który ukradł słuchawki w jednym ze sklepów na terenie Mrągowie. 44-latka wytypowali funkcjonariusze referatu patrolowo-interwencyjnego po zapoznaniu się z wizerunkiem sprawcy kradzieży. Utwierdzili się w swoich przypuszczeniach, kiedy odwiedzili go w miejscu zamieszkania. Mężczyzna sam się rozpoznał na okazanym zdjęciu. — Podczas przesłuchania oświadczył, że poszedł do sklepu z zamiarem kupna słuchawek, jednak miał tylko 100 złotych i gdy zobaczył, że kosztują więcej „naszedł go impuls” aby je zabrać bez płacenia — dodaje rzeczniczka mrągowskiej komendy.
44-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał karze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie