
Metod na okradzenie nas jest wiele, a złodzieje działają zarówno w cyberprzestrzeni, jak i w tzw. realu. Jedną z „technik” włamywaczy jest metoda „na śpiocha”, o tyle niebezpieczna, bo dokonywana wtedy, kiedy możemy być akurat w domu...
Włamywacze najczęściej działają pod osłoną nocy. Kiedy domownicy śpią, oni włamują się domu lub mieszkania i kradną wartościowe przedmioty. To sposób działania włamywaczy określany jest metodą „na śpiocha”. Sprawcy włamują się do domów najczęściej po wyważeniu lub nawierceniu okien lub drzwi balkonowych. W okresie letnim, z uwagi na wysokie temperatury, większość okien i drzwi balkonowych jest uchylona, co ułatwia im wejście do naszego domu. Włamywacze z reguły działają między godz. 2 a 5 w nocy – w porze najmocniejszego snu mieszkańców.
Zanim zdecyduje się dokonać włamania, włamywacz zdobywa informacje o stanie majątkowym, wyposażeniu mieszkania, zabezpieczeniach, z jakimi może się spotkać oraz zwyczajach domowników. Źródłem informacji dla włamywacza mogą być osoby trzecie, sami lokatorzy, jak również okoliczności związane z życiem codziennym lokatorów. Zdarzają się przypadki, że korzystając z różnego rodzaju usług, np. podczas remontu domu/mieszkania, pracownicy firm remontowych zbierają informacje, które później wykorzystywane są podczas włamania.
Dla włamywacza ważne jest rozpoznanie, w jakie zabezpieczenia wyposażone jest nasze mieszkanie czy dom oraz ustalenie codziennych zwyczajów domowników. O tym, czy lokatorzy są w domu, o której godzinie wracają np. z pracy, oraz jaka jest liczba lokatorów, o której chodzą spać oraz w których pomieszczeniach śpią. Włamywacze często sprawdzają naszą czujność poprzez wykonywanie głuchych telefonów lub dzwonków domofonem.
Gdy staniesz się ofiarą włamania wezwij na miejsce policję, staraj się niczego nie dotykać, nie sprzątaj, nie przeglądaj swoich rzeczy, aby ustalać co zginęło – w ten sposób zacierasz ślady pozostawione przez rabusia.
źródło: policja
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie