Betlejemskie Światło Pokoju wyruszyło w drogę do Mrągowa. Harcerze z Hufca ZHP Mrągowo im. Janusza Korczaka odebrali je w Zakopanem bezpośrednio z rąk Komendanta Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej ZHP Mateusza Szulca.
Radości i emocji nie brakowało. Jak relacjonują sami harcerze – było jak na rollercoasterze. Lampion szczęśliwie dotarł do celu, nikt niczego nie stłukł, a dobry humor towarzyszył całej wyprawie. Teraz Światło jest już w drodze powrotnej na Mazury, by w najbliższych dniach trafić do mieszkańców Mrągowa i okolic.
— Już niedługo ruszymy w nasze okolice, żeby przekazać Wam Światło – i nie możemy się doczekać spotkania z Wami — zapowiadają harcerze.
Wyjazd do Zakopanego nie byłby możliwy bez wsparcia darczyńców i partnerów, którym harcerze składają szczególne podziękowania. Wśród nich znaleźli się: burmistrz Mrągowa Jakub Doraczyński, wójt gminy Mrągowo Piotr Piercewicz, wójt gminy Sorkwity Mariola Plichta, Powiat Mrągowski z Waldemarem Cybulem, a także Tomasz Chodkowski – Fumist i Dama Znicze Sorkwity.
Podziękowania popłynęły również w stronę wszystkich osób, które wsparły zbiórkę i symbolicznie odebrały znicz. Harcerze podkreślają, że bez tego zaangażowania wyprawa mogłaby zakończyć się co najwyżej na przystanku PKS. Na szczególne wyróżnienie "zapracował sobie" także Krzysztof Dąbkowski – człowiek orkiestra, który podczas wyprawy łączył rolę fotografa, nawigatora i… kucharza. Jak żartobliwie przyznają harcerze, dzięki niemu nikt się nie zgubił, wszyscy dobrze wyglądali na zdjęciach i nikt nie ruszył w drogę głodny.
Betlejemskie Światło Pokoju to międzynarodowa inicjatywa skautowa, niosąca ze sobą symbol pokoju, nadziei i jedności. Wkrótce ogień zapłonie także w Mrągowie. Harcerze zapowiadają — Światełko już jedzie!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie