
Okazuje się, że niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie nie stanowiło dla pewnego mieszkańca gminy Mikołajki przeszkody, by wsiąść na rower. Mężczyzna, nie dbając o własne i cudze bezpieczeństwo, złamał przepisy i popełnił wykroczenie.
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 22:30. Patrol mikołajskich policjantów zwrócił uwagę na rowerzystę, którego sposób jazdy budził poważne wątpliwości. Po zatrzymaniu do kontroli i przeprowadzeniu badania trzeźwości okazało się, że 40-latek miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Dalsza jazda została natychmiast przerwana. Rower przekazano osobie wskazanej przez właściciela, a nieodpowiedzialny cyklista poniósł dotkliwe konsekwencje finansowe swojego zachowania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie