
Przemysław Kaczmarczyk, dowódca grupy wodno-nurkowej z PSP Mrągowo podczas urlopu w Jantarze wyciągnął z Bałtyku dwie osoby, ratując im życie.
W Jantarze fala porwała w Bałtyk kilka osób. Na miejscu wypoczywał dowódca SGRW-N Mrągowo (Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego) mł. asp. Przemysław Kaczmarczyk, który natychmiast ruszył na pomoc. Dzięki wysokiemu poziomowi wyszkolenia i wiedzy specjalistycznej ratownikowi z Mrągowa udało się wyciągnąć z morza dwie osoby. Najpierw uratował mężczyznę, który zniknął już pod powierzchnią wody, a następnie wypłynął na pomoc kobiecie porwanej przez fale.
Według relacji serwisu Wirtualna Polska wszystko miało się zaczęło od tego, że jedna z kąpiących się osób, które zignorowały czerwone flagi, zaczęła tracić orientację. Turyści utworzyli „łańcuch życia”, ale wtedy część z nich sama znalazła się w tarapatach. Mimo wysokich fal trzy osoby same wydostały się z wody. Dwie kolejne osoby były reanimowane. Ich życie udało się uratować. Do szpitala zabrał je śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszukiwania kolejnych osób przerwano ok. godz. 17:30. Jak przekazała rzeczniczka nowodworskiej policji sierż. szt. Karolina Figiel „akcja nie zostanie wznowiona, ponieważ do tej pory służby nie otrzymały informacji o zaginięciu jakiejkolwiek osoby”.
źródło: PSP w Mrągowie/WP
Mł. asp. Przemysław Kaczmarczyk jest dowódcą SGRW-N Mrągowo (Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego). Fot. archiwum PSP Mrągowo.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie