
Piotr Myszka zaliczył niesamowity dzień w Tokio! Trzy czwartkowe wyścigi to w jego wykonaniu walka o każdą pozycję, o każdy metr - niesamowita presja, mnóstwo manewrów, decyzji taktycznych, odrabianie strat i obrona wywalczonych pozycji. To było żeglarstwo na najwyższym olimpijskim poziomie!
Do ostatnich już wyścigów eliminacyjnych mrągowianin przystępował z czwartego miejsca i stratą dwóch punktów do Francuza Thomasa Goyarda. Jasnym było, że Polak musi żeglować tak, by przed podwójnie punktowanym wyścigiem medalowym utrzymać kontakt z czołówką. Jednak pierwszy wyścig nie nastrajał optymistycznie. Piotr Myszka płynął stabilnie, równo, ale za najgroźniejszymi rywalami. Ostatecznie przypłynął na miejscu dziewiątym, a wygrał Goyard, który powiększył przewagę nad Polakiem. W wyścigu kolejnym nasz reprezentant zaczął nieco lepiej, ale siódma pozycja jaką zajmował w pierwszej części wyścigu nie dawała mu spokojnej pozycji do ataku. W tym momencie liczył się każdy punkt i zawodnik KS AZS AWFIS Gdańsk zdawał sobie z tego sprawę. Odważny manewr i wybór innego niż rywale kursu opłacił się na tyle, że Piotr dopłynął na metę piąty, cztery miejsca przed Goyardem, ale tuż za Mattią Cambonim, z którym również rywalizuje bezpośrednio o medal. Trzeci wyścig to tak naprawdę być albo nie być w walce o olimpijski medal. Piotr Myszka wytrzymał presję i w tym najtrudniejszym dla siebie momencie pokazał mistrzowską klasę. Wystartował jak z procy i przez cały wyścig utrzymywał się za plecami będącego w kosmicznej formie lidera Kirana Badloe (Holandia). Tuż za Polakiem na metę wpłynął Goayrd, a drugi z najgroźniejszych rywali, Mattia Camboni odbył podróż z piekła do nieba. Włoch wskutek popełnionego błędu spadł na 21. miejsce i do samego końca walczył o każdą pozycję. Rywali mijał ekspresowo i ostatecznie zakończył wyścig na miejscu dziewiątym. W sobotę w wyścigu medalowym czekają nas olbrzymie emocje. Wiadomo już, że złoty medal zapewnił sobie Kiran Badloe! Holender ma 19 punktów przewagi nad Goyardem, co sprawia, że jego pozycja jest niezagrożona! Piotr Myszka do Goyarda traci 5 punktów. Trzeci Mattia Camboni wyprzedza Polaka o 3 punkty. Wyścig medalowy jest podwójnie punktowany, zatem w sobotę zapowiada się niesamowita walka o medale! Wyniki klasy RS:X mężczyzn przed wyścigiem medalowym 1. Kiran Badloe (Holandia) - 33 pkt 2. Thomas Goyard (Francja) - 52 pkt 3. Mattia Camboni (Włochy) - 54 pkt 4. Piotr Myszka (Polska) - 57 pkt 5. Kun Bi (Chiny) - 67 pkt 6. Tom Squires (Wlk. Brytania) - 68 pkt 7. Yoav Cohen (Izrael) - 74 pkt 8. Mateo Sanz Lanz (Szwajcaria) - 94 pkt 9. Pedro Pascual (USA) - 98 pkt 10. Angel Granda Roque (Hiszpania) - 108 pkt
źródło: Polski Związek Żeglarski
fot. FB/PZŻ