
Podczas odbywających się w Rzeszowie Halowych Mistrzostw Polski U-18 i U-20 dobrze wypadły zawodniczki Atosa Woźnice, które w piątek wystartowały w trójskoku. Maja Murach zajęła drugie, a Wiktoria Wądołowska szóste miejsce. O pechu natomiast może mówić Adrian Malinowski, ich klubowy kolega.
Jak czytamy na profilu klubowym w mediach społecznościowych Adrian ukończył swój bieg eliminacyjny na 300m na drugiej pozycji z wynikiem 36,43, co było jego rekordem życiowym i siódmym wynikiem eliminacji. Niestety po kilku minutach na tablicy wyników odnotowana została korekta. Przy nazwisku "Atosiaka" pojawiło się DQ, co oznacza dyskwalifikację. W tym przypadku dyskwalifikację za nadepnięcie linii na wirażu.
To był koniec marzeń zawodnika UKS o dobrym wyniku końcowym. Takie rzeczy przytrafiają się w sporcie, a Adrian pokazał już, że ma "papiery na dobre bieganie".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie