
W miniony weekend na terenie sanktuarium w Świętej Wodzie na Podlasiu odbyły się Drugie Międzynarodowe Manewry Techniczno-Medyczne „Żniwa 2021”, w których udział brali strażacy i ratownicy z Polski, Słowacji, Mołdawii, Ukrainy i Włoch. Wśród uczestników znalazła się również jednostka OSP Grabowo, jedyna z naszego województwa.
Na samym początku manewrów (ok. 18.30) blisko 200 uczestników przemaszerowało na plac, gdzie odbył się uroczysty apel i krótka modlitwa, po której nastąpiło zasadzenie pamiątkowego dębu. Potem strażacy zostali podzieleni na grupy i przystąpili do nocnych ćwiczeń. — Musieliśmy zmierzyć się z 7 zdarzeniami, m.in. z pożarem lasu, w czasie którego jedna osoba została poszkodowana czy z wywróconym na ludzi samochodem przewożącym drewno, w wyniku czego poszkodowani doznali zmiażdżenia miednicy i amputacji kończyn — relacjonują strażacy z gminy Mrągowo. Pozostałe zadania, z którymi zmagali się uczestnicy ćwiczeń wcale nie były łatwiejsze. Uczyli się jak zachować się, gdy np. podczas wypadku przyczepa przygniata auto osobowe, w którym poszkodowane zostają dwie osoby. Albo gdy wywrotka zaczepia o linię wysokiego napięcia, a kierowca zostaje porażony prądem. To oczywiście tylko część ćwiczeń z zakresu ratownictwa, z którymi mieli do czynienia uczestnicy podlaskich manewrów. — Manewry zakończyliśmy koło godziny 5 nad ranem apelem, na którym każdy z uczestników dostał certyfikat uczestnictwa oraz pamiątkowe statuetki — dodają strażacy OSP Grabowo.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie