
Włamywacz, który wybrał się "na robotę" w pierwszych dniach Nowego Roku, może chyba mówić o pechu. Policja na miejscu kradzieży znalazła jego... dowód osobisty!
Mrągowscy policjanci pracowali na miejscu kradzieży w jednym z budynków na terenie miasta. Ktoś miał się włamać do piwnicy. — Zgłaszający poinformował funkcjonariuszy, że nieznany mu sprawca po zerwaniu kłódki zabezpieczającej drzwi korytarza piwnicznego wszedł do środka, a następnie po uprzednim uszkodzeniu drewnianych drzwi i drewnianej ościeżnicy włamał się do piwnicy skąd ukradł kosę spalinową o wartości 300 złotych — informuje mł.asp. Paulina Karo z mrągowskiej policji.
Co ciekawe na podłodze okradzionej piwnicy leżał dowód osobisty. Dokument został zabezpieczony. — Kryminalni ustalili, że sprawcą kradzieży z włamaniem jest mężczyzna, który pozostawił swój dowód osobisty na miejscu przestępstwa — dodaje rzeczniczka KPP w Mrągowie.
Tego samego dnia 34-letni mężczyzna został zatrzymany, by w środę usłyszeć zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się zresztą przyznał. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie