
W Mrągowie podpisano umowę na zakup dwóch autobusów elektrycznych produkcji polskiej. Koszt inwestycji w tabor komunikacji miejskiej w znacznej części pokrywa dofinansowanie z tzw. Polskiego Ładu.
Jak zapowiada burmistrz Mrągowa, w przyszłości komunikacja miejska ma się opierać wyłącznie na "elektrykach". Zakup dwóch autobusów PILEA, które produkuje bydgoska firma ARP-E Vehicles to koszt rzędu 4,3 mln złotych. Miasto pokrywa jedynie część tych kosztów, ponieważ ponad 3,6 mln złotych pochodzi z programu Polski Ład. W przeciągu roku zapowiadany jest zakup kolejnych czterech pojazdów elektrycznych, tym razem ze wsparciem w ramach Stowarzyszenia Wielkich Jezior Mazurskich.
Zeroemisyjne autobusy, które pojawią się w Mrągowie, mają długość 8,6 metrów i pozwalają na przejechanie ok. 250 km na jednym ładowaniu. Dla odmiany "elektryki", które od od początku roku kursują po Kętrzynie (azjatycki Yutong model E10) mają 10 metrów długości, a ich "zasięg" na jednym ładowaniu to nawet 400 kilometrów. Od marca nieco krótsze Yutongi jeżdżą także po Giżycku. Model E9, który obsługuje tamtejszą komunikację miejską, może pokonać na jednym ładowaniu ponad 350 kilometrów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie