
Mikołajscy policjanci udowodnili, że serce w mundurze nie tylko chroni, ale i pomaga! Podczas codziennego patrolu znaleźli błąkającego się pieska, który z wdzięcznością wskoczył do radiowozu, wiedząc, że to właśnie mundurowi zapewnią mu bezpieczeństwo. Akcja, która zakończyła się szczęśliwym powrotem pupila do domu, pokazuje, jak wielką rolę odgrywa empatia w pracy policji.
W ostatnich dniach kwietnia, podczas codziennego patrolu między Mikołajkami a Uktą, mikołajscy policjanci mieli okazję do pokazania swojej empatii w niezwykle sympatycznej sytuacji. Zauważyli młodego, błąkającego się pieska, który wyraźnie szukał pomocy. Zwierzak nie czekał długo i bez wahania wskoczył do radiowozu, jakby wiedział, że mundurowi zapewnią mu bezpieczeństwo.
Rozpoczęły się poszukiwania właścicieli czworonoga. Funkcjonariusze odwiedzili okoliczne miejscowości. Na szczęście, po krótkim czasie udało się zidentyfikować psa – mieszkańcy rozpoznali go i wskazali dom, z którego uciekł.
Okazało się, że pies przestraszył się burzy, która przeszła przez okolicę wieczorem i w panice opuścił dom. Przy drzwiach czekały już na niego zmartwione dzieci, które na widok swojego pupila natychmiast rzuciły mu się na szyję. Ich radość była nie do opisania, a małe rączki pełne uścisków dziękowały policjantom za pomoc.
Wdzięczni właściciele psa na ręce komendanta policji w Mrągowie, złożyli podziękowania za pełną empatii i serdeczności postawę mikołajskich policjantów. „Dla takich chwil naprawdę warto być policjantem!” – mówi jeden z funkcjonariuszy, który brał udział w tej poruszającej akcji.
Na zdjęciu: podziękowania skierowane do policjantów za znalezienie czworonogiego przyjaciela. Fot. KPP w Mrągowie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.