Poważne konsekwencje fałszywego alarmu: kobieta ukarana za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych

Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie

06/05/2025 17:32

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. archiwum policji

Poważne konsekwencje finansowe czekają 20-letnią mieszkankę Mrągowa, która bezpodstawnie wezwała służby ratunkowe. Kobieta twierdziła, że została zaatakowana przez kilku mężczyzn, po czym... zaczęła się śmiać.

Do zdarzenia doszło jeszcze przed Majówką. Na numer alarmowy 112 zadzwoniła młoda kobieta, informując, że została pobita przez czterech mężczyzn, leży na ziemi i nie może się podnieść. W rozmowie z operatorem była wulgarna i arogancka, a pytania zadawane przez służby traktowała prześmiewczo.

Pomimo zachowania rozmówczyni, operator nie zlekceważył zgłoszenia i skierował na miejsce odpowiednie służby. Kobieta w międzyczasie kilkukrotnie dzwoniła ponownie na numer alarmowy, domagając się interwencji policji, znów używając niecenzuralnych słów.

Na miejscu patrol zastał siedzącą na ławce kobietę spożywającą alkohol. Zachowywała się agresywnie i odmówiła podania danych osobowych. Nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego wezwała służby, a całą sytuację traktowała jako żart.

Ostatecznie funkcjonariusze ustalili tożsamość kobiety i nałożyli na nią mandaty: 500 złotych za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych, kolejne 500 złotych za ukrywanie tożsamości, 100 złotych za spożywanie alkoholu w miejscu zabronionym oraz 100 złotych za używanie słów nieprzyzwoitych. Kobieta odmówiła przyjęcia mandatów, dlatego sprawa trafi do sądu.

Pamiętaj! Nieuzasadnione wezwanie służb to nie żart — to poważne wykroczenie

Policja przypomina: numer alarmowy 112 służy do zgłaszania realnych zagrożeń. Każde niepotrzebne wezwanie może opóźnić pomoc dla osoby, która naprawdę jej potrzebuje.