Małżeństwo jest relacją miłości dojrzałej i świadomej [FELIETON PATRYCJI]

Co to jest małżeństwo? Na to pytanie tyle odpowiedź, co małżeństw. Dla jednych małżeństwo jest przygodą, dla innych wspólnotą, dla niektórych teatrem uczuć. Wszystkie odpowiedzi są piękne na swój sposób i mają w sobie ziarno prawdy.

Pierwsze co przychodzi na myśl to – MAŁŻEŃSTWO TO MIŁOŚĆ. Tak, ale po prawie 20 latach małżeństwa stwierdzam, że nie do końca. Każda z nas myślała jak ten dzień będzie wyglądał i miała swoje fantazje na temat swojego idealnego dnia. Co założy w dniu ślubu, gdzie się odbędzie i tak dalej. Skupiałyśmy się na tak zwanym wizerunku i prestiżu. Czy słusznie?

Po latach stwierdzam, że o wiele ważniejsze byłoby ustalić z narzeczonym reguły tzw. umowy, której będą oboje przestrzegać. Jasne powiedzenie o swoich granicach, czy podział obowiązków, czy nie byłoby łatwiej? Przecież jak przyjmujemy nową pracę też pytamy przyszłego pracodawcę o oczekiwania i zakres obowiązków, czyż nie? A szef, mając nasze CV, również wie czego oczekiwać i ile może wymagać od nas. Proste reguły, a jakże istotne i oszczędzające stres i frustracje, bo znamy oczekiwania drugiej połówki. Partnerzy powinni być dla siebie przyjaciółmi i stawiać sobie wyzwania, tym samym podsycać ogień, jaki między nimi jest, by nie wygasł.

Większość par nie ma takich ustaleń, tym samym narażają się na niezrozumienie, słabą komunikację. W takim przypadku niezwykle istotna jest umiejętność rozwiązywania konfliktów i rozładowywania napięć. W długoletnich związkach, które totalnie się wypaliły, małżonkowie nie dbają o podsycanie ognia ani ciepła, czy żaru namiętności. Żyją razem, a jakby osobno, z przyzwyczajenia, z wygody, obowiązku, bo łączą ich dzieci czy kredyty. Takie małżeństwa są trudne, a ludzie się w nich duszą. Są też takie, w których pary są partnerami, wspierają się akceptując i przyjmując co los da. Są jednością we wspólnym życiu.

Małżeństwo to nie tylko mąż i żona, a relacja która między nimi jest. Czasem iskrzy namiętność, niekiedy złość – to relacja na płaszczyźnie uczuciowo-psychicznej. Bez tej płaszczyzny porozumienia, to małżeństwo jest na równi pochyłej i prowadzi do rozpadu związku. Takie pary, które zupełnie się mijają, nie mają już relacji – zarówno w domu, jak i w kwestii zainteresowań.

Płaszczyzna uczuciowo-psychiczna jest dla mnie takim fundamentem, na którym stoi dom, jaki tworzymy. Ściany tego domu to komunikacja, a okna są przestrzenią okazywania uczuć, na którą trzeba się otworzyć. Dach natomiast to poczucie bezpieczeństwa i wsparcia między żoną a mężem. Wentylem i łagodzeniem konfliktów i złości jest komin, nazwijmy go ROZMOWĄ. Dookoła domu (małżeństwa) jest ogród – nazwijmy go codziennością dnia powszedniego. Nie odnoszę się za bardzo do tego, co niewidoczne, a co w małżeństwie jest bardzo ważne i w pewnym sensie stanowi jego istotę. Dojrzała miłość w małżeństwie jest podstawą, do której uważam, że powinniśmy dążyć jako małżonkowie. Bez żywej relacji, rozmowy, a nawet kompromisu między parą nie będzie miejsca nawet na byle jaką miłość.

Co niszczy związek:

1. KRYTYCYZM

Różnica pomiędzy krytykowaniem a narzekaniem jest zasadnicza. Tu przykład, gdy mówisz „Jesteś brudasem” to krytyka. Gdy mówimy „Jestem zmęczona ciągłym myciem po tobie kubków” to narzekanie. Krytyka to bezpośredni atak, można ją zniwelować, zamieniając wypowiedź, skupiając się na sytuacji, a nie na cechach bezpośrednio tej osoby.

2. POGARDA

Pogarda pojawią się, gdy zaczyna się atakować drugą osobę jako człowieka lub robią to wzajemnie. Poniżanie w tym pogarda, polega na stawianiu swojej osoby wyżej nad drugą osobę. Kpiąc z niej, obniżając osoby tej wartość przezwiskami, sarkazmem. Taka osoba pokrzywdzona powinna zatrzymywać takie zachowanie, wyznaczając granice. Pomoże szczera rozmowa i szacunek wzajemny w relacji.

3. RUTYNA

Zapominamy w natłoku dnia codziennego o randkach, niespodziankach dla partnera, partnerki. Nie zabiegamy również o uwagę, nie uwodzimy. Tracimy z oczu co drobne, ale jak że ważne dla małżonków. Gdy do tego dojdzie brak intymności w sypialni, to mówi się już o kryzysie w związku. Dlatego istotne jest podtrzymywanie żaru namiętności i temperatury uczuć. O tym warto pamiętać każdego dnia.

4. POSTAWA DEFENSYWNA

Znacie powiedzenie oko za oko? Bo tak jest, gdy na atak odpowiadamy tym samym. Gorzej, gdy ignorujemy go dając ciche pozwolenie, że ktoś może nas ranić. Przemoc psychiczna nawet fizycznie, do której nie powinniśmy dopuszczać do takich sytuacji, bo jesteśmy wtedy ofiarami. Szacunek rozmowy to złoty środek. Powiedzmy, że nie podoba nam się taka przebieg dyskusji. Następnie powiedzmy, że możemy spokojnie wysłuchać partner, partnerkę tego, co trapi drugą stronę i że odniesiemy się do tego, co usłyszymy. Trzeba się nauczyć współodpowiedzialności za problemy.

5. NIELOJALNOŚĆ

Partnera życiowego powinien być najlepszym przyjacielem, A przyjaciół się nie rani. Osoby, które wyznają sobie miłość przyrzekają nie zdradzają się, nie oszukują i nie stają przeciw drugiej połówce. Takie podejście jest b. złe i szkodliwe dla związku. To już lepiej się rozstać niżeli pozwolić by cierpiały obie strony. Zdarza ci się być nielojalną wobec partnera? A może czujesz, że to on postępuje wobec ciebie nie fair? Powiedz o swoich granice i zmieńcie postępowanie. Tkwienie w związku toksycznym to ból i duszenie się tym wszystkim.

Przypomnijcie sobie ten moment, gdy poznaliście współmałżonka, co was w nim/niej zachwyciło? A może od nowa, co dzień odkrywajcie siebie na nowo? Pamiętacie nowe miejsce, które odwiedzacie i to uczucie, które towarzyszy przy tym? Tak samo można odkrywać małżonka: umysł i ciało. Eksperymentować, sprawdzać, próbować nowych rzeczy, poznawać nowe obszary, czy to emocjonalne, jak i te fizyczne. Zakochiwać się w jednej osobie codziennie to dopiero sztuka, ale warto. Życzę tego każdemu. Bo miłością można góry przenosić, ale nie można tracić siebie przy tym.

Czasem wystarczy, a wiem, że lepiej działa, zauważać drobne rzeczy dnia codziennego. Twoja połówka wraca do domu, jest zmęczona. Zaproponuj kolację, zrób ją ukochanej osobie i dzieciom lub zauważ naczynia w zlewie i umyj je. Proste, a pozwala zapomnieć o kłótniach i nieporozumieniach. To często więcej znaczy niż niejeden prezent. Pamiętajmy, że to działa w obie strony. Zamiana obowiązków też daje wytchnienie i odpoczynek dla ukochanej osoby. Stereotypem jest, że to kobieta zajmuje się domem. W dzisiejszych czasach pary dzielą się obowiązki domowymi, jak i opieką nad dzieci. To pokazuje siłę i wsparcie mężczyzny. To są prawdziwe małżeństwa i takie właśnie zasługują na wzór do naśladowania i pochwałę.

Patrycja Martuś