Reklama

Krajobraz po sesji: seria porażek koalicji i burmistrza

06/10/2021 14:05

Nie milkną echa poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej w Mrągowie, kiedy to grupa radnych wspierająca burmistrza przegrała najważniejsze głosowania między innymi w sprawie zmian w budżecie oraz dofinansowaniu TBS „Karo”. Radni odrzucili też uchwałę, która pozwoliłaby utworzyć stanowisko wicedyrektora w przedszkolu, w którym władze zatrudniły niedawno… menadżera.

Radni, którzy do tej pory mieli mniejszość, po raz kolejny krytycznie odnieśli się do wydatkowania funduszy publicznych przez burmistrza. Tym razem jednak radnych Mrągowskiej Inicjatywy Społecznej i Mrągowskiej Wspólnoty Samorządowej wsparli trzej dotychczasowi sprzymierzeńcy koalicji rządzącej. Przewodniczący rady Henryk Nikonor, wiceprzewodniczący Marian Miksza oraz Bogusław Wilk poparli odrzucenie zmian w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej, które miałyby iść - na niejasne zdaniem opozycji - inwestycje. Kolejną ważną uchwałą, która nie zyskała aprobaty większości radnych było wsparcie TBS "Karo" kwotą 300 tys. zł na - jak się dopiero w trakcie sesji okazało - projekt budowy nowych mieszkań. Radni mieli w tym przypadku wątpliwości, a kluczowym argumentem miał być, mimo pracy w komisjach, wcześniejszy brak informacji ze strony burmistrza i prezesa TBS co do wydatkowania kwoty. Prezes Pabich mówił podczas sesji, że teoretycznie spółka posiada pieniądze na projekt, jednak wnioskował o dofinansowanie by... uniknąć w przyszłości problemów finansowych.

W ogniu pytań prezes TBS zdradził, że projekt, na który chciał wsparcie miasta, jest już zlecony. Z pierwotnych 300 tys. złotych, które miałby być przekazane na wykonanie projektu budowlanego, okazało się niespodziewanie, że faktyczne koszty takiego projektu to 270 tys. złotych. Nie do końca precyzyjnie zostało powiedziane na co  miałaby zostać spożytkowana pozostała kwota. Ostatecznie radni się na to nie zgodzili, podkreślając, że nie są przeciwni budowaniu mieszkań w mieście, a "polityce" prowadzonej przez lokalne władze.

Apogeum przegranych głosowań zostało osiągnięte kiedy pod ocenę trafiła uchwała zezwalająca m.in. na utworzenie stanowiska wicedyrektora w przedszkolu, w którym niedawno zatrudniono... menadżerkę (w ostatnich wyborach parlamentarnych kandydatka PSL do sejmu). W ferworze walki o tę uchwałę burmistrz wypomniał, że przecież jeden menadżer już w miejskiej oświacie funkcjonuje (w SP nr 1). Radny Miksza studził jednak te emocje, prosząc, by nie porównywać dużej placówki z niewielkim w sumie przedszkolem. Uchwała "w sprawie zasad udzielania i rozmiaru obniżek tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych oraz przyznania zwolnienia od obowiązku ich realizacji nauczycielom, którym powierzono stanowiska kierownicze w szkołach i placówkach oświatowych oraz określenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych oraz doradców zawodowych, zatrudnionych w szkołach i placówkach oświatowych prowadzonych przez Gminę Miasto Mrągowo" nie została przyjęta. Ta niewątpliwa porażka burmistrza, w połączeniu z fiaskiem podczas wcześniejszych głosowań, pokazuje, że w Radzie Miejskiej w Mrągowie doszło do poważnego tąpnięcia. Oburzenie i nerwowość zwłaszcza włodarza dają wiele do myślenia, natomiast sam poziom dyskusji pozostawia wiele do życzenia... 

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do