
Trwa czarna seria tragicznych wypadków na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Tegoroczny sezon wakacyjny, który miał być czasem odpoczynku i radości, przynosi smutne statystyki. Już ponad 30 osób utonęło w akwenach na Warmii i Mazurach.
Najnowszą ofiarą jest mężczyzna, który w niedzielę 4 sierpnia utonął w Jeziorze Nidzkim. Pomimo licznych apeli służb o zachowanie rozwagi i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, liczba utonięć niestety wzrasta. Wielu z tych tragedii można było uniknąć, gdyby osoby korzystające z jezior, rzek i innych akwenów przestrzegały podstawowych zasad bezpieczeństwa – w tym przede wszystkim noszenia kamizelek ratunkowych.
W poniedziałek 5 sierpnia w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyła się konferencja prasowa, podczas której wojewoda Radosław Król, wraz z szefami służb ratunkowych, przedstawił przerażające statystyki utonięć. Nadbrygadier Michał Kamieniecki, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, zwrócił uwagę na to, że przestrzeganie zasad bezpieczeństwa może zagwarantować spokojny i radosny wypoczynek nad wodą. Jednak to właśnie od naszej rozwagi i odpowiedzialnego podejścia do korzystania z uroków wodnych zależy, czy wakacyjny relaks nie przerodzi się w tragedię.
W odpowiedzi na narastającą falę utonięć, Wojewoda Warmińsko-Mazurski wydał specjalny komunikat, w którym przypomina o krytycznym znaczeniu noszenia kamizelek ratunkowych. Jak podkreśla Radosław Król, brak odpowiedniego zabezpieczenia, zwłaszcza podczas pływania, może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
— Kamizelki ratunkowe, znane również jako kapoki, są niezbędnym elementem wyposażenia każdego, kto planuje korzystać z jezior, rzek, czy morza — mówi wojewoda Król. — W nagłych sytuacjach, takich jak skurcze mięśni, nagła zmiana pogody czy prąd wodny, kamizelka może uratować życie. Nawet doświadczeni pływacy mogą znaleźć się w sytuacji, gdzie ich umiejętności nie wystarczą, by bezpiecznie dotrzeć na brzeg.
Statystyki pokazują, że wypadki wodne najczęściej dotykają osoby, które zlekceważyły znaczenie kamizelek ratunkowych. Każdego roku setki osób traci życie w wyniku utonięć, które mogłyby być uniknięte, gdyby stosowano odpowiednie środki bezpieczeństwa.
Dlatego Wojewoda apeluje:
— Niezależnie od wieku, umiejętności pływackich czy warunków pogodowych, zawsze zakładajcie kamizelki ratunkowe. Wasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Wspólnie możemy zapobiegać tragediom i zapewnić, że każdy dzień nad wodą będzie radosny i bezpieczny.
Pamiętajmy, że kamizelka ratunkowa to nie wstyd, ale wyraz odpowiedzialności za siebie i swoich bliskich. Niezależnie od tego, jak pewnie czujemy się w wodzie, zawsze warto założyć kamizelkę. To niewielki gest, który może uratować życie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie