
Można powiedzieć, że Diament swoje już odsłużył. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Barcianach właśnie podziękowali czworonożnemu przyjacielowi, który odszedł na zasłużoną emeryturę.
Pies służący w Warmińsko-Mazurskim Oddziale Straży Granicznej przeszedł na zasłużoną emeryturę. Czworonożny funkcjonariusz swoją służbę zaczął w październiku 2017 roku, a od początku jego przewodnikiem był chor. SG Damian Kaźmierczak. Diament realizował zadania w bezpośredniej ochronie granicy państwowej i dał się poznać nie tylko jako bardzo dobry pies służbowy o specjalności tropiącej. A przede wszystkim jako prawdziwy przyjaciel.
— Wielokrotnie towarzyszył funkcjonariuszom z placówki w działaniach mających na celu promowanie Straży Granicznej oraz współpracę z ludnością pogranicza. Jego usposobienie, nienaganne posłuszeństwo i duża cierpliwość najbardziej widoczne były w trakcie spotkań z dziećmi — mówi mjr SG Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy W-MOSG
Owczarek belgijski w ciągu siedmiu lat służby pomógł w zatrzymaniu sprawców różnych przestępstw i wykroczeń. Uczestniczył też w poszukiwaniu osób zaginionych. Ścigał turystów, spacerowiczów, którzy wbrew przepisom weszli na pas drogi granicznej, a także bezbłędnie wskazywał trasy przemieszczania się sprawców kradzieży z włamaniem, czy zbiegłych z miejsca zdarzenia sprawców kolizji drogowych.
Pod koniec lutego komendant barciańskiej placówki Straży Granicznej w Barcianach ppłk SG Wiesław Dyśko podziękował Diamentowi i jego przewodnikowi za wspólną służbę, a psu dodatkowo wręczył smakołyki. Od tej pory psi emeryt będzie wiódł sielankowe życie z dala od szkoleń, długich patroli i dyscypliny służbowej. Oczywiście u boku swojego opiekuna Damiana Kaźmierczaka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie