Od maja śmieci w Mrągowie droższe – 5-osobowa rodzina zapłaci 25 złotych więcej

Podczas XLIX sesji mrągowscy radni ustalili nowe stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Mieszkańcy Mrągowa będą płacić od osoby kilka złotych więcej niż dotychczas.

Ustalenie nowej stawki za wywóz śmieci powracało na sesje Rady Miejskiej w Mrągowie jak bumerang. Zaczęło się w grudniu, jednak wówczas propozycja burmistrza w sprawie podwyżek nie zyskała aprobaty większości. Radni opozycyjni nie zgodzili się na WYSOKOŚĆ proponowanej stawki (podwyżka z 21 zł na 26 zł/osoby w gospodarstwie do 5 osób oraz z 19 zł na 21 zł w przypadku rodziny 5+. Druga strona proponowała stawkę 23 zł/osoby). W lutym na sesji pojawił się ponownie ten sam projekt, jednak wnioskodawca wycofał go spod głosowania, obiecując sugerowane korekty. Na początku marca, pod płaszczykiem sesji nadzwyczajnej, na której radni mieli wypowiedzieć współpracę z rosyjskim miastem partnerskim, burmistrz podrzucił ponownie swoją uchwałę „śmieciową”. Ta jednak i wtedy upadła, ale... wróciła w czwartek.

Na XLIX sesji radni znów dostali te same stawki do głosowania. — Niepodejmowanie tej uchwały może spowodować to, że ta podwyżka będzie jeszcze wyższa — gromił burmistrz Mrągowa. — Im wcześniej podejmiemy tę uchwałę, tym mniejsze będzie obciążenie dla mieszkańców — dodał.

Pod koniec 2020 roku, przed poprzednią podwyżką cen wywozu śmieci, burmistrz podkreślał, że „miasto nie zarabia na gospodarce odpadami” i że „chodzi wyłącznie o to, by koszty wywozu śmieci i opłaty [...] bilansowały się”. W ubiegłym roku, by ten budżet śmieciowy mógł się dopiąć, radni musieli ze środków własnych gminy przekazać ponad 400 tys. złotych.

Propozycja burmistrza nie zmieniła się, ale o krok dalej chciał pójść świeżo upieczony radny z klubu PiS, który swoim „pomysłem” zaskoczył chyba samego wnioskodawcę. — Żeby się nie okazało za trzy czy cztery miesiące, że to będzie za mała kwota — rzucił Rafał Markowski, który kilkanaście minut wcześniej przyjął ślubowanie. — Optowałbym za zmianą uchwały na 27 złotych.

Propozycji nowego radnego z dumą przyklasnął radny Tarnowski, jednak ten pomysł nie uzyskał większości. Po dziesięciu radnych stanęło po obu stronach podwyżki, a swój głos wstrzymał radny Kamil Wojno, który po chwili razem z radnymi wspierającymi burmistrza przyjął podwyżkę szturmowaną od grudnia. I tak, dzięki radnym: Nikonorowi, Morozowi, Czyżewskiemu, Detynie, Jakubasowi, Papiernikowi, Pardzie, Szałachowskiej, Tarnowskiemu, Wojno i Markowskiemu, rodzina pięcioosobowa zapłaci miesięcznie 25 złotych WIĘCEJ za śmieci niż dotychczas. Uchwała wchodzi w życie z dniem 1 maja.