Podczas czwartej edycji Spinningowego Grand Prix Mazur, która odbyła się w miniony weekend na jeziorze Probarskim w gminie Mrągowo, emocje sięgnęły zenitu — i to nie tylko za sprawą sportowej rywalizacji. Choć zawody przyniosły wiele pozytywnych emocji, społeczność wędkarską zelektryzowała wiadomość o wykryciu poważnego naruszenia zasad fair play przez jeden z zespołów.
Na wodach Probarskiego rywalizowały drużyny z regionu, walcząc o kolejne punkty w klasyfikacji generalnej cyklu. Najlepszym zespołem z gminy Mrągowo został Grom Team (Jacek i Edyta Gromadzcy), a tytuł najmłodszego zawodnika trafił do Wojtka Augustyniaka z Family Fishing. Najstarszą uczestniczką zawodów okazała się Zofia Kokoszka z Bonito Team, a największą rybę złowił Mateusz Jaworski z drużyny Pasjonaci Mrągowo.
Wstępne wyniki wskazywały, że pierwsze miejsce zajęła drużyna Fish Boys, jednak — jak poinformowali organizatorzy — zespół ten został zdyskwalifikowany za oszustwo. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że zawodnicy mieli wysyłać zdjęcia martwych ryb oraz kilkukrotnie zgłaszać te same okazy, manipulując ich ułożeniem i wyglądem.
„Doszło do sytuacji, która w sposób nieakceptowalny narusza zasady fair play oraz ducha rywalizacji. Zespół Fish Boys, który dopuścił się tego oszustwa, zostaje zdyskwalifikowany, a jego wyniki unieważnione” — czytamy w komunikacie organizatorów.
Nieuczciwe działania w porę wykryli sędziowie. Organizatorzy z kolei podkreślają, że zawody mają służyć budowaniu wspólnoty i szacunku wśród pasjonatów wędkarstwa, a nie za wszelką cenę pogoni za wynikiem.
W klasyfikacji czwartej edycji, po dyskwalifikacji zespołu Fish Boys, czołówkę stanowią: 1. Pasjonaci Mrągowo, 2. Grom Team, 3. Bonito Team, 4. Semper Team, 5. Wierzba Team.
Spinningowe Grand Prix Mazur to cykl zawodów, który od tego sezonu przyciąga wędkarzy z całego regionu. Cykl składa się z pięciu edycji rozgrywanych we wszystkich gminach powiatu mrągowskiego. W maju gospodarzem pierwszych zawodów była Gmina Mikołajki, a wędkarze rywalizowali na jeziorze Głębokim. W połowie czerwca odbyły się drugie zawody, a wędkarze tym razem łowili na jeziorze Gielądzkim w Gminie Sorkwity. Trzeci etap SGPM odbył się we wrześniu na jeziorze Mokrym w Gminie Piecki. Ostatnie – piąte – zawody odbędą się 8-9 listopada na jeziorze Czos.
Pula nagród cyklu sięga 30 000 złotych, a główną nagrodą ma być profesjonalna łódź wędkarska. Mimo niechlubnego incydentu organizatorzy podkreślają, że duch rywalizacji i pasji do wędkarstwa pozostają nienaruszone.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie