
Od nowego roku szkolnego nie będzie naboru do klasy czwartej w szkole podstawowej i do klasy pierwszej w liceum ogólnokształcącym w szkołach mistrzostwa sportowego w Zespole Oświatowo-Sportowym „Baza” w Mrągowie. To efekt uchwał, które podjęli powiatowi radni.
Rada Powiatu, po uzyskaniu pozytywnej opinii Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty, będzie mogła podjąć uchwały wygaszające obie placówki. — Termin ten oznacza, że nie będzie dokonywany nowy nabór do tych szkół, a obecnie uczący się będą mogli dokończyć edukację w tych szkołach — informuje Marek Szmigiel, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki w Powiecie Mrągowskim.
Jak się dowiadujemy, szkoły mistrzostwa sportowego są wygaszane ze względu na bardzo małe zainteresowanie dzieci i młodzieży nauką i szkoleniem. Od co najmniej pięciu lat nabory są kilkuosobowe albo w ogóle ich nie ma. — W liceum nie ma klasy pierwszej i drugiej. W dwóch klasach trzecich uczy się 12 uczniów. W szkole podstawowej nie ma klasy piątej i szóstej. W klasie czwartej uczy się tylko 8 uczniów. Prowadzi to do ogromnych kosztów funkcjonowania zespołu — tłumaczy Marek Szmigiel.
Powiat co roku przeznacza na ZOS dodatkowy milion złotych. We wcześniejszych latach podejmowane były próby przekazania placówki wojewodzie, a nawet dla Ministerstwa Sportu, jednak do finalizacji przejęcia nie dochodziło. W ostatnim czasie propozycję przejęcia szkół złożyło Miasto Mrągowo, które prowadzi w swoich szkołach podstawowych klasy sportowe i raczej nie powinno mieć problemu z rozszerzeniem ich działalności o dyscypliny wodne. Tyle że po ubiegłorocznych deklaracjach burmistrza i Zarządu Powiatu, kontynuacji działań w tej sprawie nie było. Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki w Powiecie Mrągowskim dostrzega pewną szansę w ilości uczniów w klasach sportowych. — Zastanawiamy się nad utworzeniem klasy sportowej w I Liceum Ogólnokształcącym w Mrągowie — mówi.
W Szkole Podstawowej nr 3 w trzech klasach jest 40 uczniów, z kolei w dwóch klasach II Liceum Ogólnokształcącego uczy się obecnie tylko 12 osób. Zgodnie z przyjętymi przez radę uchwałami każdy uczeń będzie miał możliwość dokończenia edukacji w tych szkołach. Niewiele, ale spore nadzieje na kontynuację sukcesów, które przez lata osiągali (i osiągają nadal) „Bazowicze”, pokłada się w nowo powstałej jednostce, która ma niejako zastąpić Międzyszkolny Ośrodek Sportowy.
Dyrektorem Mrągowskiego Ośrodka Sportowego „Baza” został Michał Zera, który jest absolwentem mrągowskiej „sportówki”. — Jest to osoba z sukcesami sportowymi i wieloletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi w tego typu ośrodkach żeglarskich. Już pierwsze miesiące pokazują, że był to dobry wybór — dodaje naczelnik Szmigiel. — Wierzymy, że pojawią się kolejni żeglarze, czy też kajakarze, którzy będę w tym miejscu rozwijać swoje pasje i talenty, a w przyszłości osiągać sukcesy sportowe na zawodach ogólnopolskich i zagranicznych.
Warto tu podkreślić, że sukcesy sportowe i to wcale nie takie małe, osiągają uczniowie innych mrągowskich szkół. — To pokazuje, że niekoniecznie trzeba być uczniem szkoły mistrzostwa sportowego, by zdobywać medale na mistrzostwach Polski, Europy, czy świata — podsumowuje szef powiatowej oświaty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda, że nikt nie porozmawiał z pracownikami szkoły i nie ustalił dlaczego od kilku lat jest problem z naborami. Są tylko słowa naczelnika wydziału oświaty. Nikt nie wspomniał o działaniach powiatu, które co roku skutecznie blokowały i utrudniały nabory do szkoły. Rodzice co roku byli trzymani w niepewności czy w ogóle będą nabory. Do tego od 2013 roku systematyczne ucinanie etatów i godzin trenerskich doprowadziło do coraz mniejszych grup szkoleniowych. Odnosząc się do informacji o nowo powstałym Mrągowskim Ośrodku Sportowym, który w nazwie przywłaszczył sobie nazwę "Baza", muszę sprostować, że nie ma nic wspólnego z dotychczasową "Bazą"- nazwa należała do Zespołu Oświatowo Sportowego "Baza" i do Klubu Sportowego "Baza Mrągowo". W ten sposób ludzie zostali wprowadzeni w błąd i myślą, że to przekształcony dotychczasowy ośrodek ( czytaj - dalej "Baza"). Nie jest to już placówka oświatowa tylko utworzony przez powiat prawdopodobnie komercyjny ośrodek... Do tego , dziwnym trafem, zatrudnienie w nowo powstałym ośrodku zatrudnienie dostała osoba, która mocno działała w kierunku zlikwidowania poprzedniego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego... Przypadek? nie sądzę...
Dziwnym trafem Pani zatrudniona w nowej placowce, pan naczelnik, i osoby ktore zaczely sie pojawiac w nowej placówce są z jednego ugrupowania (MIS ?)