Reklama

Piotr Piercewicz: Nasze święta to sto procent tradycji

25/12/2021 08:46

Piotr Piercewicz, wójt gminy Mrągowo święta Bożego Narodzenia spędza jak większość z nas - w gronie rodzinnym. Deklaruje zachowanie tradycji w stu procentach, na czele z dwunastoma potrawami, żywym drzewkiem, siankiem pod obrusem oraz pustym nakryciem dla nieoczekiwanego gościa...

Święta Bożego Narodzenia są w Pańskim domu świętami numer jeden?
– Z pewnością są najważniejszym rodzinnym wydarzeniem od zawsze, bo to czas, w którym jesteśmy wszyscy razem. Większa rodzinna Wigilia, z rodzinami mojego rodzeństwa odbywa się co dwa lata, w latach pomiędzy, Wigilię spędzamy w mniejszym gronie – z córką i żoną, jej rodzeństwem i rodzicami oraz moją mamą. Na ten rok przypada spory zjazd rodzinny, na którym spotkamy się wszyscy w jednym miejscu.

Która z bożonarodzeniowych tradycji przetrwała u Państwa do dzisiaj?
– Nasze święta to sto procent tradycji – jak choinka to tylko żywa, siano pod obrusem jest pachnące z tegorocznych zbiorów, dzielenie się opłatkiem, czytanie fragmentu Pisma Świętego, a na stole nie mniej niż 12 potraw to wszystko zawsze było i zawsze będzie w naszym domu. Myślę, że spędzamy święta niemal identycznie jak organizowali je nam nasi rodzice, bo oboje z żoną w takich tradycjach się wychowaliśmy i uważamy, że są piękne i warte kultywowania.

Przed świętami w kuchni rządzą kobiety, a Pan np. ubiera choinkę czy odpowiada Pan też za którąś z potraw?
– Od lat walczę o dopuszczenie mnie do kuchni przed Wigilią, ale na razie przegrywam rywalizację z kobietami. Choć one doskonale wiedzą, że poradziłbym sobie z każdą z wigilijnych potraw, to jednak póki co mam wyznaczone inne obowiązki. Być może w ten sposób nie chcą dopuścić konkurencji do głosu.  Jednym z najmilszych obowiązków jest wybór i przywiezienie choinki, od kilku lat w tym celu udaje się na jedną z plantacji, oczywiście w Gminie Mrągowo. Wśród moich obowiązków są także najczęściej prace porządkowe, zakupy, w tym także wybór wigilijnych ryb.

Czego spodziewa się Pan w tym roku od Mikołaja? Patrząc na dokonania „na urzędzie” na rózgę Pan nie zasłużył...
– Dziękuję, rózgę dostałem tylko raz w życiu, w dzieciństwie, ale podobno wtedy na nią zasłużyłem. Natomiast kwestia prezentów dla mnie jest zawsze prosta. Święty Mikołaj wie od lat, że nie ma co wymyślać, tylko udać się do księgarni po książkę lub płytę z muzyką. Co ciekawe, to Mikołaj zna moje gusta i najczęściej doskonale w nie trafia. W tym roku sądzę, że może być podobnie.

Ten świąteczny czas jest tylko dla rodziny? Puste nakrycie będzie czekało na nieoczekiwanego gościa?
– Z dzieciństwa pamiętam, że zawsze marzyłem, by ten nieoczekiwany gość zapukał w trakcie Wigilii i po prostu z nami usiadł do stołu. Miejsce dla niego było zawsze i będzie zawsze. Mam nadzieję, że to moje dziecięce marzenie się jeszcze kiedyś spełni…


Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do