
Mimo przestróg ze strony policji i mediów przed oszustami proponującymi szybki zysk przez Internet kolejną ofiarą, która się dała "wkręcić" jest mieszkanka powiatu mrągowskiego.
Policjanci z Mrągowa przyjęli zgłoszenie od 67-letniej kobiety, która została okradziona przez internetowych oszustów.
— Oszuści nie śpią, ich kreatywność się nie kończy, a sposoby na manewrowanie rozmową są na bardzo wysokim poziomie — przekazała mł. asp. Paulina Karo z mrągowskiej komendy policji. — Tak było w przypadku 67-letniej mieszkanki powiatu mrągowskiego, która otrzymała powiadomienie na swoim telefonie z wywiadem dwóch znanych osób, w którym opisywali inwestycje i łatwy zarobek. Kobieta weszła w to powiadomienie i została przekierowana na stronę internetową, gdzie przeczytała cały wywiad tych osób. Na samym końcu podany był numer telefonu, pod który skuszona zarobkiem zadzwoniła...
Jak się okazało, połączenie odebrał mężczyzna, który łamaną polszczyzną zachęcał 67-latkę do inwestycji. Kobieta zgodziła się, czego potem pożałowała. W kolejnych połączeniach była instruowana jakie czynności na komputerze ma wykonać. Kiedy zalogowała się do swojej bankowości internetowej miała kliknąć w przesłany link. Zrobiła to! W tym momencie na jej komputerze zainstalowała się aplikacja AnyDesk i nieznane jej osoby dokonywały zdalnie przelewów, które zgodnie z telefonicznymi poleceniami kobieta akceptowała.
Podczas tych operacji pod pozorem zysków kobieta straciła prawie 20 000 złotych.
Pamiętajmy, że jeżeli fałszywy doradca inwestycyjny proponuje zainstalowanie jakiegokolwiek oprogramowania, to znak, że mamy do czynienia z przestępcą!!!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie