Reklama

Książka, moja towarzyszka

Tegoroczna III Edycja akcji Mrągowo Czyta niesie za sobą pytania: Gdzie książka nam towarzyszy? Gdzie czytamy?

Uczestnicy Akcji dzielili się z organizatorami wydarzenia (Powiatowa Biblioteka Pedagogiczna w Mrągowie) swoimi miejscami, okolicznościami w których czytają, jak również podawali propozycje książek i ich autorów. Poniżej zamieszczamy fragmenty wpisów czytelników na FB Mrągowo Czyta. Niedługo finał akcji połączony z wystawą zdjęć uczestników.

  • „Gdzie czytam? Cóż, to zależy. Jedno jest pewne, czytam w samotności na łonie natury albo w domu, gdzie jestem tylko ja i książka. Muszę być sama z moimi myślami. Najczęściej wracam właśnie do tej książki. Zabawne jest to, że to jedyna lektura, jaką przeczytałam w całości i to będąc w Liceum. Przypominam, że byłam na humanie. Dobrze! Była jeszcze „Kamizelka”... Tego nie liczę. Pamiętam moje pierwsze spotkanie z tym tytułem. Miałam nóż na gardle, ponieważ na drugi dzień nasza klasa miała napisać sprawdzian ze znajomości lektury. Cóż... Albo odpuszczam, albo nie. Rozpoczęła się walka! Ku mojemu zdziwieniu przeczytałam ją w szybkim tempie... Nie jestem pewna, ale potrzebowałam na to 3 godzin. Wtedy odkryłam, że to w jakiej formie zostało to napisane do mnie najbardziej przemawia. Wtedy również odkryłam swój dar. Rozumienie wierszy poprzez szybką analizę i rozłożenie ich na czynniki pierwsze. Do tej pory nie wiem jak to wykorzystać szerzej. Jak to przykuć w „Mam talent”. Aczkolwiek przyznam, że to przydatna umiejętność. Wracając do sprawdzianu, to okazało się, że streszczenie nic by mi nie dało. Pytania były tak trudne, że... Współczuję. Co nie zmienia faktu, że otrzymałam ocenę w postaci szóstki. Byłam jedną z dwóch osób, które tego dokonały. Do dziś pamiętam te brawa. Dlaczego wracam do tej książki? Przez sentyment i tematykę. Ta książka jest ponadczasowa, uniwersalna i aktualna. Zresztą jest to sztuka. A ja kocham teatr. Połączenie idealne”! (pani Emilia)
  • Pana Kazimierza spotkałam z jego żoną nad wodą. Mój rozmówca relaksował się nad jeziorem Czos czytając książkę Rolfa Dietera - Mullera "Wspólnicy Hitlera" . Pan Kazimierz przyznał, że ostatnio sięga po literaturę historyczną z Biblioteki II Wojny Światowej.(ABP)
  • Pani Monika napisała: „Nie potrafię wziąć przeczytać jednej książki i wziąć się za kolejną. Wyjątki stanowią romanse historyczne autorstwa np. Beatrice Small. Jednak ostatnimi czasy moją uwagę przykuwa wiele książek. Mój nowy nabytek "Kiedy ciało mówi nie - koszty ukrytego stresu, jesteś cudem," Choć czytać można wszędzie to jednak największy komfort i skupienie dają mi ulubiony koc i sofa.”
  • „Książka towarzyszy mi wszędzie. Nie wyobrażam sobie dnia bez przeczytania chociaż kilku stron i w pełni zgadzam się ze słowami Wisławy Szymborskiej „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła” Pani Paulina poleca lekturę książki „Ślad po złamanych Skrzydłach" Sejal Badani, która opowiada o trudnych więzach rodzinnych, o podjętych decyzjach, które miały uczynić życie lepszym, o prawdzie, która została ukryta gdzieś z tyłu w głowie a teraz niestety zaczyna pomału wypływać i o tym ile jesteśmy w stanie wybaczyć”.
  • Pani Magda czyta najchętniej nocą w swoim łóżku. Wspomina, że płakała podczas lektury „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskego. Poleca „Miłość po Prost”, „Sny z Bournemouth” oraz książkę Harolda Robbinsa „Spadkobiercy Krainy Snów”.
  • „Gdzie lubię czytać? Chyba widać... zieleń, świeże powietrze, ławeczka, kwiaty...nawet jesienią, gdy ciepło ucieka każdego dnia coraz szybciej... Czytam książkę Katarzyny Drogi „Kobieta, którą pokochał Marszałek. Opowieść o Oli Piłsudskiej”. Podziwiam kobiety odważne, zdeterminowane, nietuzinkowe - takie jak Pani Ola, pierwsza dama II RP. Polecam”!
  • Pani Marta jako najlepszy okoliczności do sięgania po lekturę wskazuje: „ukochane miejsce do czytania to wygodne łóżko kiedy już śpi cały dom. Cisza i spokój w połączeniu ze światłem nocnej lampki oraz ciepło bijące od mojego męża i spokojne oddechy dzieci utulonych kolorowymi snami dają mi wtedy swobodę i moc przenoszenia się do miejsc i czasu, w którym znajdują się bohaterzy moich książek. Dodatkowym bonusem podczas nocnych rendez-vous z książką jest przytulony kot do poduszki blisko mnie. Cudowna błogość czytania. Uwielbiam książki z zakresu etnografii, antropologii, historii regionu oraz s-f i trochę polskiej fantastyki. Kocham dosłownie kocham książki Stanisława Lema (ale te sf), uśmiech i odstresowanie umysłu znalazłam w twórczości Andrzeja Pilipiuka - chociaż muszę trochę odpocząć od niego. Dużo czasu poświęcam obecnie na poszukiwanie książek obrazujących kulturę Mazurów, ich tradycję materialną i niematerialną. Co napędza mnie do przekazywania zdobytej wiedzy dalej na stronie na FB Mazurskie historie pisane czasem - od legend do faktów. Ostatnio skończyłam czytać Ojca chrzestnego Mario Puzo i Blazen - wielki mąż. Opowieść o Tadeuszu Boy-Żeleńskim. Józefa Hena. Bardzo zachęcam do odkrywania nowych światów za pomocą książek”.
  • Inna uczestniczka akcji relacjonuje: „Czytam najczęściej na wakacjach i w wolnych chwilach. Tych ostatnich jest bardzo mało gdyż jestem matką trójki dzieci. Chętnie zabieram książkę do poczekalni np. lekarskiej, do pociągu lub autobusu. Czytam po to by choć przez chwilę znaleźć się w innym świecie, miejscu. Lubię książki tzw lekkie o pozytywnym przesłaniu. Ostatnio poznałam książki Magdaleny Witkiewicz i bardzo dobrze mi się je czyta, lubię też duet autorski Jagna Kaczanowska i Justyna Bednarek oraz absolutnie uwielbiam Joannę Chmielewską”.
  • Pani Iwona pisze, że: „ostatnio jej oazą czytania - jest dom... Podczas relaksu towarzyszy jej dobra książka i kawa... ewentualnie coś słodkiego do kawy... a latem książka jest towarzyszką w ogrodzie...lub na wyjeździe, podczas urlopu (zdjęcie zrobiono w Giżycku na urlopie)”. Pani Iwona przyznała, że ostatnio najwięcej czyta ustaw (ze względu na wymogi jakie stawiają jej obowiązki zawodowe). Pani Iwona poleca „W uścisku Katriny” K. Kucharskiego, serię książek Grishama, a z synkiem czyta „Nowe przygody Bolka i Lolka”. Jej ulubioną książką jest „Mały Książę”.
  • Pani Donata czyta między innymi w podróży, poleca książkę „Sens życia Powołanie i wybór” Krzysztof Wonsa. Rekomenduje ją tak: „Dokonywanie wyboru nie jest pojedynczym wysiłkiem, na który trzeba się zdobyć. Nie mogę powiedzieć przynaglany swoimi myślami „Teraz albo nigdy”, „Wezmę się w garść i zdecyduję”. Nie mogę wybierać na trzy cztery, albo czekać na chwilę, w której będę miał odwagę, w której będę miał natchnienie. Wybór nie jest naciśnięciem klawisza enter. Wybór jest decyzją, do której trzeba się przygotować. Jest owocem procesu, który trzeba podjąć A później wciąż skonfrontować i weryfikować. Takie będą nasze wybory, jakie ich rozeznawanie. Dobre lub złe wybory nie są wynikiem losowych sytuacji, dziełem przypadku, szczęśliwego trafi, czy pecha. Są owocem dobrego lub złego rozeznawania. Największą sztuką nie jest sam wybór, ale rozeznawanie, które do niego prowadzi. Jak przygotować się do dojrzałych wyborów, aby życie miało sens. O tym mówi ta książka”.
  • Pani Monika czytała w czasie obozu letniego. Prowadzi tam małą kawiarenkę, w wolnych chwilach sięga po książkę. Lektura, którą wybrała to „Wiedźmin”A. Sapkowskiego.
  • Pani Ida opowiada, że czyta niemal wszędzie. Książkom poświęca każdą, wolną chwilę i niemal każde miejsce w zakamarkach swego domu. Gdy go opuszcza, wychodzi do miasta, czy też na spacer, zawsze w torebce ma jedną lub dwie książki. Zagłębia się w ich lekturę idąc, siedząc na ławce, jadąc autobusem i żałuje, że nie można czytać podczas jazdy na rowerze. Książki są dla niej też dobrą lekturą do poduszki. Bardzo lubi czytać nad Jeziorkiem Magistrackim w Mrągowie lub na łące. Preferuje lekturę zielarską, bo fascynuje ją poznawanie możliwości zastosowania różnych roślin. Książka, którą poleca to „Apteka Pana Boga” M. Treben, są tam zawarte przepiękne historie życia różnych osób. Czytając człowiek przenosi się z miasta na łąkę, pośród ziół i roślin odnajduje spokój. Pani Ida zdradza, że jej złota myśl brzmi tak: „Tylko rośliny nie kłamią”.
  • Pan Wojtek najczęściej czyta w podróży, zdarza mu się zaszywać z lekturą i kawą w zaciszu domowym. Napisał: „Rzadko przechodzę obojętnie obok stoiska z książkami w Biedronce. Dzisiaj moją uwagę przykuła powieść rosyjskiego mistrza postapokaliptycznych klimatów Dymitra Glukhovsky'ego. Uwielbiam jego serię „Metra”. Z „Outpostem” nie miałem jeszcze styczności. W opisie na tylnej części okładki czytam: „Tysiącletnia Moskwa trwa niezawodnie chroniona ze wszystkich stron przez umocnione posterunki i doborowe oddziały kozackie”. Odłożyłem na półkę i wróciłem do domu. Teraz siedzę i rozkminiam drugie dno tego opisu. Chyba jutro wrócę i jednak ją kupię”…
  • Pani Paulina napisała: „Książka towarzyszy mi wszędzie. Nie wyobrażam sobie dnia bez przeczytania chociaż kilku stron i w pełni zgadzam się ze słowami Wisławy Szymborskiej „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła” Pani Paulina poleca lekturę książki „Ślad po złamanych Skrzydłach” Sejal Badani, która opowiada o trudnych więzach rodzinnych, o podjętych decyzjach, które miały uczynić życie lepszym, o prawdzie, która została ukryta gdzieś z tyłu w głowie a teraz niestety zaczyna pomału wypływać i o tym ile jesteśmy w stanie wybaczyć”.
  • Pan Darek czyta w różnych miejscach. Najczęściej po książkę sięga w domu lub w pracy (w oczekiwaniu na klientów, pracuje we własnej firmie, więc może sobie na to pozwolić). Zdradza, że: „jego ulubioną dziedziną jest wojskowość, militaria. Czytam książki różnych autorów, mniej znanych szerszemu gronu, ponieważ zazwyczaj są to jacyś operatorzy wojsk specjalnych, którzy piszą swoją biografię, a w nich opisują jakieś akcje, wydarzenia, w których brali udział. Polecam Biblię, jest to lektura, która nigdy mi się chyba nie znudzi, zawsze znajduję w niej coś nowego. Biblia zrobiła na mnie ogromne wrażenie nie tylko jako książka ale jako Słowo Boże, którego doświadczam w swoim codziennym życiu. Czyta się niby to samo ale stale się coś nowego odkrywa. Kiedyś często czytałem książki podróżnicze, jednak w ostatnim czasie przeniosłem się do Internetu. Czytam i oglądam fotoblogi osób, które dużo podróżują po świecie, są one bardziej szczegółowe niż książki”.
  • Naszą bibliotekę odwiedził pan Robert. Zapytałyśmy, gdzie towarzyszy mu książka i po jaką literaturę najchętniej sięga? Odpowiedział, że najchętniej czyta w swoim domu, leżąc wygodnie na kanapie. Wybiera głównie książki o tematyce związanej z Mrągowem, z historią Niemiec i Prus Wschodnich. Poszukuje książek, które są wiarygodnym źródłem o tej tematyce. Dla odmiany sięga też po literaturę z dziedziny elektroniki. Poleca serię o „Diunie” Franka Herberta, w której zaczytywał się jeszcze w czasach szkolnych.
  • Pani Patrycja w otoczeniu ulubionych rybek i żółwi jest skupiona nad czytaniem "Platona". Jej ulubiony cytat Platona to: "Na skrzydłach miłości dusza powróci do domu, do świata idei. Uwolni się z cielesnego więzienia".
  • Pani Katarzyna napisała: "Książka zawsze mi towarzyszy: w domu, w pracy, w podróży. Najchętniej czytam na tarasie swojego domu albo w salonie, kołysząc się na swoim fotelu bujanym. Polecam książkę Radka Raka "Baśń o wężowym sercu" Niezwykła, magiczna opowieść napisana niesamowitym, żywym, obrazowym językiem. Właśnie nią teraz się delektuję"
  • Wiktoria relacjonuje: "Wyjechałam z Mrągowa ale dalej utożsamiam się z tym miastem. Książki goszczą w moim życiu cały czas. Dziś zawędrowałam do Krakowa do kawiarni „Cytat Cafe” w której można wypić kawkę i zanurzyć się w ulubionej lekturze. Z zamiłowania czytam książki Grahama Mastertona, uwielbiam także polskie klasyki jak Trylogię Sienkiewicza. Kocham kryminały i książki z dreszczykiem emocji. Dzięki książkom poznaje inne światy."
  • Pani Ewa jest osobą bardzo zajętą i niewiele zostaje jej czasu na czytanie. Jednak czyta. Książki, które wywarły na nią wpływ to "Przygody Filonka Bezogonka" K. Gosta oraz "Stary człowiek i morze" E. Hemingwaya. Obecnie najczęściej sięga po "Warto mimo wszystko. Anna Dymna" W. Szczawiński (wywiad). Przy tej lekturze, pani Ewa relaksuje się, nabiera dystansu do codzienności. Lubi też czytać wiersze napisane przez dorosłe osoby z niepełnosprawnością „Słowa, dobrze, że jesteście”. Ostatnio czytała „W mieście Szytym na miarę. Mrągowo i okolice.” (A.B. Pacek) fotografii. Od niedawna sięga po literaturę dziecięcą, która czyta swojemu wnuczkowi w wygodnym miejscu w domu lub bujając się na hamaku na działce.
  • Pani Krysi zrobiliśmy zdjęcie w kawiarni. Najchętniej czyta latem na swoim tarasie, w otoczeniu kwiatów popijając herbatę. Zimą czyta przy kozie. W cieple domowego ogniska wybiera książki o tematyce chrześcijańskiej oraz podróżnicze R. Kapuścińskiego i T. Halika ponieważ z mężem zwiedza świat, a obecnie może podróżować tylko na papierze. Pani Krysia przyznała, że wieczorami sięga po bajki - czyta dla swojego wnuczka.
  • Pani Katarzyna właśnie odebrała paczkę z książkami, które zamówiła. Czyta - najchętniej zaszywając się w domu, popijając dobrą herbatką. Tytuły, które ostatnio wybrała to: King S. "Worek kości", Covey S. "7 nawyków skutecznego nastolatka", Czapczyńska M., Ziętkiewicz M., "Chcesz cukierka? Idź do Gierka", Agiles D. "Słowiańska wiedźma". Czekamy na zdjęcie pani Kasi z książką w dłoni.
  • Pani Urszula wyjechała z Mazur na Śląsk. Obecnie mieszka w tzw. trójkącie miast Gliwice-Mikołów-Zabrze w miejscowości Paniówki. W zaciszu swego domu przenosi się w świat książek. Pani Ula napisała: "Choć od lat mieszkam daleko od rodzinnych Mazur sercem i myślami jestem z Wami zawsze. Na dodatek zakochałam się w książkach Pani Kasi (Katarzyny Enerlich), która jak mało kto trafiła do mojej wyobraźni".
  • Pani Marta wykorzystała czas, minionych już niestety, ferii zimowych na lekturę - "I tak przez całe ferie - książka, ja i święty spokój". Propozycje pani Marty: "Psie sucharki: wszystko co powiedziałby twój pies, gdyby umiał mówić"; Jakub Małecki "Saturnin"; Ayelet Gundar-Goshen "Budząc lwy". Podsumowując (słowami Marty): refleksja, dreszczyk, humor."
  • Pani Ania najchętniej czyta kryminały. Jej ulubiony autor to Jo Nesbo. Jest tak zafascynowana lekturą, że czyta nawet w trakcie posiłku. Poleca następujące tytuły "Człowiek nietoperz", "Czerwone gardło", "Pentagram", "Łowcy głów", "Krew na śniegu", "Syn", "Nóż".
  • Pani Agata napisała: Chciałabym dołożyć trochę czytelniczych doświadczeń od siebie. U mnie książki krążą nieustannie, od lat najmłodszych, a teraz zaraziłam już czytaniem własne dzieci. "Nienachalna z urody" Marii Czubaszek to moja towarzyszka podczas pobytów szpitalnych oraz w poczekalniach (w przychodniach) . Z Kasią Nosowską "A ja żem jej powiedziała" spędziłam niezapomniany urlop na Kaszubach oraz plażing na Wyspie Sobieszewskiej. Gill Sims: "Dlaczego mamusia przeklina" oraz "Dlaczego mamusia pije" - to moje niezastąpione medykamenty na czas tzw. czarnych melancholii.Z Abbie Greaves "Ciche dni" relaksowałam się i wyciszałam na plaży nad Jeziorem Bełdany. Agnieszka Chylińska i jej słynna seria "Zezia..." to mój najczęstszy rytuał czytelniczy razem z dziećmi w naszym domu, na dobre zakończenie dnia. I na koniec mój Biały Kruk "Delfin. Opowieść o marzycielu" Sergio Bambaren. To wyszukany prezent otrzymany od Kogoś szczególnie wyjątkowego dla mnie... Zawsze znajduje się na wyciągnięcie mojej dłoni.
  • Pani Beata czyta najchętniej w zaciszu domowym, na swojej sofie, popijając kawę. Poleca: całe serie książek Remigiusza Mroza, "Pogromcę lwów" Camilii Lacberg oraz "Bez mojej zgody" Jodi Picoult. Chętnie sięga też po prasę - najczęściej po Neewsweeka".
  • Pani Magdalena czytała podczas urlopu na Malcie ( Saint Paul’s Bay). Zabrała ze sobą książkę „Wmieście szytym na miarę. Mrągowo i okolice.” A. B. Pacek.
  • Pani Marika lubi czytać w zaciszu domowym w towarzystwie zaciekawionego kota...
  • Pani Beata czytała towarzysząc swojemu synkowi w szpitalu... Beattie M. "Koniec współuzależnienia".
  • Pani Katarzyna książkę wozi w samochodzie, nigdy nie wiadomo w jak długim korku przyjdzie jej czekać... Pani Katarzyna poleca książki: Jax J. "Dziedzictwo von Becków", Majewska - Brown N. "Ostatnia „Więźniarka”, „Auschwitz”, Forte F. "Dziewczynka z Sobiboru. Wstrząsająca historia spotkania w obozie zagłady".
  • W oczekiwaniu na dziecko w zaciszu domowym i na spacerze pani Klaudia Jaśniewicz również czyta. Poleca książki Flanagana J. z serii "Zwiadowcy" oraz "W mieście szytym na miarę. Mragowo i okolice." A.B. Pacek.
  • Na plaży San Juan w Alicante, Hiszpania czytała Pani Magda. Napisała: "Najchętniej czytam wieczorem, na urlopie, podczas długiej podróży. Literatura różna, od historii do psychologii człowieka. Czytam też prasę min. kultowe dla mnie "Wysokie Obcasy". A oto kilka pozycji które polecamy z Misią (kotką, na zdjęciu obok książek): „Czułą przewodniczkę. Kobieca droga do siebie.” N. De Barbaro; „Powrót z Bambuko” K. Nosowskiej; „Dziedzictwo Żydów polskich” red. B. Kirshenbllat - Gimbllet, T. Sztyma;, „W mieście szytym na miarę. Mrągowo i okolice.” A.B Pacek; „Spowiedź.” Calek Perechodnik, „Dziennik z Prus Wschodnich.” H. von Lehndorff.
  • Pani Aleksandra zabrała książkę na plażę ( tak jak pani Magda - plaża San Juan w Alicante, Hiszpania). Pani Aleksandra napisała: "Książka towarzyszy mi w życiu codziennym, szczególnie w deszczowe dni, w podróży, na urlopie. Staram się mieć jedną przy sobie, by czytać w poczekalni, czy korzystając z czasu, że czekam na kogoś. Książki, które polecam, najchętniej czytam to: literatura chrześcijańska w połączeniu z tematyką psychologiczną, terapeutyczną, nawet teologiczną, która pogłębia moją wiedzę na temat Boga, Biblii i człowieka. Duchowość zdrowa emocjonalnie - Peter Scazzero, Bóg marnotrawny - Timothy Keller, Małżeństwo każdego mężczyzny - Stephen Arteburn, Fred Stoeker, Mike Yorkey.
  • Pani Zofia czyta w swojej kuchni podczas gotowania i chwili odpoczynku. Interesuje ją literatura historyczna z czasów piastowskich, polskich królów, wojennych - nadesłała nam kilka książkowych propozycji. Oto one: Chang Juan „Dzikie łabędzie”; Cherezińska Elżbieta: „Odrodzone Królestwo” „Wojenna Korona” „”Niewidzialna Korona” „Płomienna Korona” „Królowa” „Harda”; Śledziński Kacper: „Odwaga straceńców. Polscy bohaterowie wojny podwodnej.”; Ostrowska Ewa: „Owoc żywota Twego”. Oczywiście to nie wszystkie wpisy na FB Mragowo Czyta, zachęcam do lektury. Finał akcji i otwarcie wystawy „Mrągowo Czyta III Edycja” w Powiatowej Bibliotece Pedagogicznej 17 listopada 2022 roku o godz. 16’30 Zapraszamy. Przewidziano kilka ciekawych atrakcji i niespodzianek. (ABP)

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do