
W poniedziałkowy poranek, mimo słonecznej pogody, na drogach powiatu było niebezpiecznie. Przed godzina ósmą auto dachowało w Tałtach, a chwilę później kolejne znalazło się w rowie. Tym razem w Mierzejewie.
Do Mierzejewa służby skierowane zostało chwilę po godz. ósmej. Jak wynikało ze zgłoszenia auto osobowe miało wpaść do rowu. — Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 40-letnia kierująca toyotą nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechała do przydrożnego rowu — informuje mł.asp. Paulina Karo z mrągowskiej komendy.
Kobieta jechała sama. Na szczęście nie doznała poważnych obrażeń.
źródło: policja
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie