
W niedzielę ratownicy ze stacji Mikołajki wzięli udział w akcji podnoszenia jachtu zatopionego na jeziorze Nidzkim.
Zatopiony jacht miał ok. siedmiu metrów długości. Przyczyny jego zatonięcia nie są znane. Jak podają na swojej stronie ratownicy MOPR-u jednostka nie była uszkodzona, ale po wyciągnięciu z dna cały czas nabierała wody.
Jacht odholowano do slipu w ośrodku PTTK u Andrzeja.
źródło: Facebook/MOPR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie