
Olsztyńskie Ogólnopolskie Spotkania Zamkowe „Śpiewajmy poezję” doczekały się dostojnego jubileuszu. Już pół wieku miłośnicy trwałego związku słowa i muzyki, stawiają się na dziedzińcu Zamku Kapituły Warmińskiej w Olsztynie lub w innych punktach tegoż miasta. Na różne sposoby celebrują poezję śpiewaną, wciąż w nowych odsłonach i interpretacjach, przekazując innym wiersze i melodie, które w przedziwny sposób ożywają na ten czas…
W tym roku i ja zasiadłam w gronie słuchaczy. Byłam pośród tych, co chcieli się dzielić i karmić słowem. Wybrałam Jubileuszową Galę – Koncert „Śpiewajmy Poezję” w reżyserii konesera gatunku Jerzego Satanowskiego. W sobotni wieczór powrócono do takich nazwisk jak: Jan Kochanowski, Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid, Bolesław Leśmian, Witkacy, Maria Jasnorzewska Pawlikowska, Józef Czechowicz, Jarosław Iwaszkiewicz, Czesław Miłosz, Wisława Szymborska, Stanisław Różewicz – słowem klasyków. Nie zabrakło też poetów współczesnych. Jan Wołek poprowadził to spotkanie łącząc swą osobą i przesłaniem pojawiających się na scenie artystów. Wystąpili wokaliści i aktorzy, między innymi: Dorota Osińska, Joanny Lewandowska, Magda Piotrowska, trio "Trzy Dni Później", Wojciech Brzeziński, Marcin Januszkiewicz, pieśniarz Mirosław Czyżykiewicz, Michał Mikołajczak. To wyjątkowe widowisko muzyczno – multimedialne okrasili muzycy pod kierownictwem Fabiana Włodarka…
Cóż, klasa sama w sobie. Jan Wołek, jak bufor połączył poszczególne elementy spektaklu, bo tak należałoby nazwać to wydarzenie. Nie przeszkadzała niepewna aura, ponieważ na dziedzińcu, spotkali się miłośnicy wraz z piewcami gatunku, bardami naszych czasów. Choć prowadzący głośno zastanawiał się: czy zostanie wieszczem? – tego dnia obwieszczono wiele, poruszono nie jedną czułą strunę. Ja, niepoprawna i nieporadna poetka, uczyłam się, tego dnia, wychodząc z roli widza. Chłonęłam sposoby, jak można podać komuś słowa, jak można je ukraść i przerobić na własne, jak obchodzić się z myślą utrwaloną przez litery i dźwięki. Przyznam, że i mi udzieliła się nutka wilgoci kręcąca się pod rzęsą, a innym razem wyrwał się szczery uśmiech, gdy słowa skakały figlarnie po nutach. Wzburzona refleksja też rozsiadła się pośród nas. Myślę, że to było zasługą selekcjonera Jerzego Satanowskiego, który wiedział kogo ma wybrać do swojej drużyny i nie było spalonego słowa, gestów ze sceny wyrzuconych na aut.
Choć na dziedzińcu zamkowym nie ma już wiekowej lipy, która była niemym towarzyszem i symbolem wydarzenia, a rzeźba Baby Pruskiej oraz wiekowa studnia, nie zastąpią jej braku, to jednak klimat pozostał i nadal przyciąga. Koneserów, na tę imprezę zapraszają, nie tylko nazwiska znanych wokalistów, autorów tekstów lub muzyków. Na Olsztyńskich Ogólnopolskich Spotkaniach Zamkowych jeszcze należy być, jeszcze należy je tworzyć swoją obecnością, nie ważne czy stojąc na scenie, czy będąc w roli widza, czy też mierząc się z innymi w części konkursowej. Wciąż jeszcze odkrywane są nowe przestrzenie, sposoby podawania innym słowa, a ono nadal ma swoją moc i przekaz. Jak pisał Cyprain Kamil Norwid:
„Cud wcielonego ducha - to nie żaden kwiatek
Z rośliniarni światowej; pismo to opłatek,
Którym łamać się trzeba i od serca życzyć
Dosiego roku prawdy - nie szermować, krzyczeć,
Lecz całą siłą działać, działać w taki sposób,
Jako dawny obyczaj, bez wyborczych osób,
Z bogobojną czeladką wieczerzając społem,
Na sianie z własnej łąki i za własnym stołem”. (C.K. Norwid „Pismo”)
Tym, dla których, racja bytu i przetrwania Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych spędzała sen z powiek - należy powiedzieć, że warto działać i trwać na posterunku. Poezja nadal się broni, wbrew niedostatecznym finansom, zmianom kulturowym i innym przeszkodom. Dopóki są jeszcze ci, którzy nie boją się jej uprawiać, dzielić owocem własnych interpretacji. Z okazji pięćdziesięciolecia wydarzenia - życzę nam wszystkim, byśmy ważyli na co dzień wypowiadane słowa, obchodzili się z nimi rozważnie i nie zapominali o ich mocy, a ich melodia niech gra w naszej duszy. Agnieszka Beata Pacek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie