Reklama

Rezerwat przyrody czy wysypisko śmieci?

01/10/2025 09:34

Na terenie rezerwatu „Królewska Sosna” odkryto składowisko odpadów pozostawionych przez wędkarzy. Puszki, butelki, opakowania po zanętach, a nawet resztki wędki – to niechlubny obraz miejsca, które powinno być symbolem ochrony przyrody.


Dyrektor Mazurskiego Parku Krajobrazowego, Krzysztof Wittbrodt, zwrócił uwagę na problem w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, jezioro Mokre znajduje się w użytkowaniu rybackim Gospodarstwa Rybackiego w Mrągowie, które pobiera opłaty od wędkarzy. Jednak w regulaminie połowów nie ma mowy o rezerwatach i ograniczeniach, a straż rybacka – zdaniem dyrektora – na terenie rezerwatu pojawia się jedynie w celu połowów, nie zaś kontroli porządku.

Pytanie brzmi: kto posprząta?
Czy Gospodarstwo Rybackie weźmie odpowiedzialność za swoich klientów? Czy obowiązek ten spadnie na Lasy Państwowe, Mazurski Park Krajobrazowy albo gminę Piecki? Jedno jest pewne – koszty poniesie społeczeństwo.

Wittbrodt zakończył swój wpis gorzką ironią, przywołując słynny cytat z filmu Rejs:
No i panie, kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci… my płacimy. To są nasze pieniądze proszę pana. Społeczeństwo”.

To kolejny dowód na to, że ochrona przyrody wymaga nie tylko regulaminów i opłat, ale przede wszystkim odpowiedzialności i świadomości użytkowników.

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do