Marta WIELGAT: Wspieranie lokalnej przedsiębiorczości należy zacząć od niwelowania barier administracyjnych

Marta Wielgat, kandydatka Koalicji Obywatelskiej w okręgu wyborczym nr 35, jako poseł do sejmu chce współtworzyć prawo, uwzględniając możliwość rozwiązywania naszych lokalnych problemów. "Będę ambasadorem promującym nasz piękny region, naszą społeczność i dziedzictwo. Będę walczyć o środki finansowe na realizację zadań powiatu" - mówi Pani Marta. Deklaruje, że realizując swój poselski obowiązek będzie uważna na wszelkie opinie, postulaty i wnioski swoich wyborców.

O sobie mówi:
Reszelanka, szczęśliwa żona i matka dwójki studentów. Absolwentka LO im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie, WSP TWP w Warszawie (Wydział w Olsztynie) i UWM w Olsztynie. Wieloletni specjalista ds. rozwoju zawodowego w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie, gdzie zajmowałam się pozyskiwaniem środków i realizacją unijnych projektów. Obecnie pracuję w Urzędzie Gminy w Reszlu. Jestem zaangażowana w promowanie zrównoważonego rozwoju małych miast, w tym lokalnej przedsiębiorczości i naszego dziedzictwa. Walczę o prawa kobiet i wszelkich grup społecznych dotkniętych lub zagrożonych jakąkolwiek formą wykluczenia. Bardzo istotna jest dla mnie ochrona zwierząt i środowiska.

Co ma Pani do powiedzenia w kwestii wspierania lokalnej przedsiębiorczości?

— Wspieranie lokalnej przedsiębiorczości należy zacząć od niwelowania wszelkich barier administracyjnych, na jakie zainteresowani napotykają w urzędach. To tworzenie punktów i programów informacyjnych i promocyjnych, których zadaniem będzie informowanie o możliwościach rozwoju, pomoc w wypełnianiu dokumentów czy "internetowe witryny” tworzące graficzne elementy sprzyjające rozwojowi działalności gospodarczej, np. bezpłatne zamieszczanie ofert handlowych lokalnych firm. To także współpraca powiatu z PUP i gminami w celu organizowania kursów i szkoleń, umożliwiających osobom bezrobotnym nabycie kwalifikacji, na jakie mają zapotrzebowanie lokalni przedsiębiorcy. To tworzenie miejscowego prawa i jego stosowanie, np. stosowanie klauzul społecznych czy "zielonych zamówień publicznych”.

Konieczne jest tworzenie warunków do rozwoju inwestycji, w tym plany zagospodarowania przestrzennego lub jego zmiany, a także rozważna strategia rozwoju gospodarczego, poczynając od budżetu. To nie tylko obniżanie podatków i opłat lokalnych, ale także wydawanie środków na rozwój infrastruktury technicznej. Głównie drogowej i kanalizacyjno-wodociągowej oraz remonty obiektów infrastruktury społecznej i ich udostępnianie np. dla lokalnych artystów. To łączenie sieci dróg gminnych z powiatowymi i wojewódzkimi. To także zakup lub tworzenie terenów uzbrojonych pod inwestycje,

To wreszcie zachęcanie do współpracy sąsiadujące gminy i tworzenie, w miarę funduszy i środków kapitałowych, funduszy poręczeniowych i pożyczkowych działających przy fundacjach i stowarzyszeniach mających na celu rozwój lokalnej przedsiębiorczości. To dotacje na działalność społeczną.

Jaki jest Pani pomysł poprawy stanu służby zdrowia?

— Jeżeli chodzi o opiekę zdrowotną to krąży powiedzenie, że "kolejek nie ma, bo specjalistów nie ma”. Niespotykana skala problemów kadrowych w służbie zdrowia to problem systemowy. Sytuacji nie poprawi liczba miejsc na studiach lekarskich, bo brakuje medyków określonej specjalności, tj. internistów, chirurgów czy anestezjologów. Lekarze nie chcą podejmować pracy na oddziałach szpitalnych, wolą podejmować pacjentów w klinikach. Jest potrzeba zreformowania systemu kształcenia rezydentów tak, by przyciągnąć ich na prowincje. Myślę, że projekt, który proponuję, by specjalizacja była odbywana w szpitalach powiatowych i miejskich przyczyniłby się do poprawy sytuacji. Uważam też, że wprowadzenie tzw. "umów lojalnościowych” pozwoliłoby zatrzymanie u nas medyków, choć na jakiś czas. Istotne jest także wypracowanie współpracy w zakresie placówek powiatowych z lecznicami wyższego stopnia. Tworzenie kompleksu szpitalnego połączonego z opieką ambulatoryjną, na które byłyby przeznaczone większe pieniądze.

Z poziomu powiatu, mając na uwadze wykluczenie komunikacyjne, wdrożenie rozwiązań innowacyjnych tj. telemedycyna, teleporady znacznie przyspieszą proces wstępnej diagnozy. Natomiast przy współpracy z samorządami gminnymi korzystanie z mammobusów oraz busów TK - mobilnych modułowych pracowni diagnostyki obrazowej, posiadających spirometry, ale i mobilne laboratoria diagnostyczne da możliwość skorzystania z bezpłatnych badań i pierwszej diagnozy bez zbędnej zwłoki w miejscu zamieszkania pacjenta. Także projekt współpracy z samorządami da możliwości dowożenia pacjentów na profilaktyczne badania przesiewowe. Jest również priorytetem przywrócenie opieki dentystycznej w szkołach podstawowych.

A jak uzdrowić polski system edukacji?

— Edukacja to pozyskiwanie środków na kreowanie naszych szkół atrakcyjnymi, konkurencyjnymi i bezpiecznymi. To zapewnienie odpowiedniej kadry (w tym psycho-dietetyka i terapeutów), a także transportu szkolnego. Rewitalizacja budynków szkolnych i internatów, nowoczesne wyposażenia sal lekcyjnych i gimnastycznych. To środki przyznawane na tworzenie ciekawych zajęć pozaszkolnych i rozwój talentów, czyli podniesienie oferty edukacyjnej ukierunkowanej na rozwój kompetencji "kluczowych uczniów". To także stwarzanie możliwości korzystania z projektów międzynarodowych, w ramach których udział brać będzie kadra nauczycielska i uczniowie. Istnieje także potrzeba zapobiegania przedwczesnemu kończeniu nauki szkolnej, z uwzględnieniem wszelkich sposobów umożliwiających ponowne podjęcie kształcenia. Muszę przy tym nadmienić, że to najwyższy czas, by zreformować polski system edukacji. Czas, by pozbawić szkołę ideologii i polityki. Nauczyciele i uczniowie potrzebują spokoju i przewidywalności. Mamy fantastycznych nauczycieli, którzy (w porozumieniu z rodzicami i uczniami) powinni decydować z kim i kiedy współpracować. To oni powinni rozstrzygać np. o doborze szkolnych lektur i programie dydaktycznym, ponieważ to oni znają potencjał swoich uczniów. Najwyższy czas na odstąpienie od prac domowych i uwolnienie uczniów od ciężkich plecaków. To ostatni dzwonek, by przywrócić godność i prestiż dla zawodu nauczyciela.

Co jeszcze ważnego jest do zrobienia w Polsce?

— Inwestycje - te konieczne do przeprowadzenia dotyczą efektywności energetycznej. Inaczej mówiąc inteligentne zarządzanie energią i wykorzystanie OZE w infrastrukturze publicznej oraz w sektorze mieszkaniowym. Należy przy tym pamiętać, że borykamy się z coraz większym deficytem słodkiej wody. Dlatego konieczne są wszelkie inwestycje uzdatniające wodę, poprzez budowanie stacji, sieci kanalizacji deszczowej, prace melioracyjne, a także budowa zbiorników retencyjnych.

W kwestii wykluczenia komunikacyjnego rozwiązaniem problemu byłoby stworzenie systemu powiatowego przewozu autobusowego. Jako transport publiczny zapewniałby połączenia wsi i miast na terenie powiatu, a także połączenia z głównymi miastami sąsiadującymi z naszym powiatem.

Materiał sfinansowany jest przez KKW KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI