Reklama

Załoga Chwietczuk/Baran (Hołowczyc Racing) przed pierwszą rundą Rajdowych Mistrzostw Polski

04/06/2021 10:57

Adrian Chwietczuk z Jarkiem Baranem wystartują w tym roku w pełnym cyklu ProfiAuto Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Pierwszą rundą tego sezonu jest Rajd Žemaitija, w którym duet wystartuje Skodą Fabią Rally2 evo, obsługiwaną przez zespół Hołowczyc Racing. Załoga pojedzie z 27 numerem startowym. Rajd Žemaitija, który inauguruje również litewski czempionat, organizowany jest na drogach szutrowych. Impreza ma mocną obsadę, weźmie w niej udział ponad 100 załóg z kilku europejskich krajów.


Adrian Chwietczuk jest zadowolony ze zbliżającego się startu sezonu RSMP. — Cieszę się tym bardziej, że zaczynamy mistrzostwa na nawierzchni szutrowej. Mamy już czerwiec, a więc czas najwyższy na inaugurację — mówi Adrian. Będzie to jego czwarty start w rundzie Mistrzostw Polski. — Mam nadzieję, że dotrzemy do mety i będę prezentował lepsze tempo niż na asfaltowych rajdach w zeszłym roku. W rajdach jestem ciągle na etapie nauki, rozwoju i prób zrozumienia tego niełatwego sportu. Żeby jechać szybko trzeba zrozumieć wiele elementów, ale liczę, że nadejdzie przełom i w tym roku poprawimy tempo — dodaje olsztyński rajdowiec. Za cały rajdowy projekt odpowiada zespół Hołowczyc Racing, z czego załoga jest bardzo zadowolona, bo oznacza to, że pracuje z zawodowcami. — Co więcej, kontynuuję współpracę z Jarkiem, także powiedziałbym, że dysponujemy maksymalnym możliwym pakietem. Zgromadziłem wokół siebie najlepszych ludzi w Polsce, czuję ich wsparcie i sprawia mi satysfakcję, że mam szansę tworzyć taki zespół. Przy odcinkach specjalnych zobaczymy w końcu kibiców, w tym także z Polski. Liczę na ich doping i serdecznie pozdrawiam! — mówi Chwietczuk. Pilot Jarosław Baran uważa, że „daleka pozycja startowa może być trochę rozczarowująca, ale z pewnością wielu kolegów ma na ten temat podobne zdanie, ponieważ sporo szybkich zawodników jest rozstawionych bardzo daleko ze względu na fakt, że jedziemy w mieszanych mistrzostwach”. Czy to przeszkodzi czy pomoże załodze Hołowczyc Racing? Zobaczymy. — Podobnie jak Adrian mam niewielkie doświadczenie związane z Rajdem Žemaitija. W 2019 roku zajęliśmy tu 2. miejsce z Aronem Domżałą, jednak wtedy była to runda wyłącznie Mistrzostw Litwy — dodaje Jarosław Baran. W tym roku rajd ze względu na rangę rundy polskiego czempionatu jest zdecydowanie lepiej obsadzony i weźmie w nim udział wielu spragnionych walki i bardzo szybkich na szutrze załóg z naszego kraju. — Rajd jest krótki, gdyż pomijając asfaltowy prolog w piątkowy wieczór, w zasadzie będzie rozegrany w jeden dzień. Ma to swoje plusy, ale oznacza też, że trzeba być ultraprecyzyjnym i mieć sporo rajdowego szczęścia, ponieważ najmniejsza nawet pomyłka będzie miała ogromny wpływ na końcowy rezultat — uważa pilot załogi Hołowczyc Racing. — To podnosi poziom trudności tej imprezy, więc mocno trzymajcie za nas kciuki! Rajd Žemaitija rozpocznie w piątek (5.06) wieczorem, miejskim odcinkiem specjalnym w miejscowości Kielmy, gdzie zlokalizowano bazę imprezy. W sobotę rozegranych zostanie kolejnych 11 odcinków. Ich łączna długość to ponad 106 kilometrów, a ostatni z nich startuje o 17.50 czasu polskiego.

źródło: Hołowczyc Racing

Na zdjęciu: Załoga Chwietczuk/Baran (Hołowczyc Racing) "w boju" (fot. archiwum/Hołowczyc Racing)

Aplikacja info.mragowo.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo info.mragowo.pl




Reklama
Wróć do