
Podczas rutynowej kontroli mrągowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wracał z polowania. Nie to było jednak przyczyną zatrzymania, a stan, w którym kierowca subaru się znajdował. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a w pojeździe miał broń. Teraz odpowie m.in. za rażące naruszenie zasad jej przechowywania.
Do zatrzymania doszło we wtorek w miejscowości Brejdyny. Nieodpowiedzialny kierowca popełnił wykroczenie ponieważ był pod wpływem alkoholu. W jego organizmie było blisko pół promila alkoholu. Podczas sprawdzenia danych w policyjnych systemach ustalono, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Ale i to nie wszystko. — W trakcie rozmowy ustalono, że mężczyzna wraca z polowania, a w pojeździe przewozi broń myśliwską — mówi asp. Dorota Kulig z mrągowskiej komendy. Prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2, do 0,5 promila) to wykroczenie i grozi za nie grzywna w wysokości od 50 zł do 5 tys. zł lub areszt do 30 dni, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat oraz 10 punktów karnych. Z kolei posiadanie broni i amunicji przez osobą znajdującą się w stanie nietrzeźwym zagrożone jest karą aresztu lub grzywny. Jeszcze tej samej nocy policjanci uniemożliwili dalszą jazdę kolejnemu kierowcy, który zdecydował się wsiąść z kierownicę mimo, że wcześniej spożywał alkohol. Na osiedlu Mazurskim w Mrągowie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego peugota. Jego kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Według kodeksu karnego grozi mu za to grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Zdjęcie ilustracyjne (archiwum policji)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie