Pijana 52-latka za kierownicą. Miała "w sobie" ponad 2,5 promila!

"Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" to hasło kampanii promującej trzeźwość za kierownicą, które na stałe weszło do języka potocznego. Niestety nie wszyscy biorą je sobie do serca. Na szczęście są jeszcze inni, którzy reagują na pijanego kierowcę, zgłaszając swoje podejrzenia pod odpowiedni adres.

W poniedziałek (7.06) wieczorem mrągowscy policjanci dostali „sygnał”, że w okolicach Muntowa na trasie prowadzącej z Giżycka do Mrągowa kierowca osobowego suzuki jedzie tzw. zygzakiem. Sposób jazdy wskazywał, że prowadzący może być pod wpływem alkoholu. – Świadek cały czas jechał za opisanym autem, informując na bieżąco służby o kierunku jego jazdy – mówi asp. Dorota Kulig z KPP w Mrągowie. Patrol policji dołączył do tego „kordonu” na osiedlu Mazurskim w Mrągowie. – Funkcjonariusze już tylko potwierdzili słuszne przypuszczenia zgłaszającego – dodaje rzeczniczka mrągowskiej policji. Kierującym okazała się... 52-letnia kobieta, która miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Tego dnia dalej już nie pojechała. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, a pojazd został przekazany trzeźwej osobie.

UJĘCIE OBYWATELSKIE

Polskie prawo daje każdemu z nas możliwość ujęcia sprawcy przestępstwa na gorącym uczynku. O tak zwanym zatrzymaniu obywatelskim mówi art. 243 § 1 Kodeksu postępowania karnego: „każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości”. W § 2 doprecyzowano, że osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce policji. Przykładem okoliczności, w których możemy ująć sprawcę przestępstwa, jest sytuacja, gdy widzimy kierowcę pod wyraźnym wpływem alkoholu. Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest bowiem przestępstwem podlegającym karze na podstawie art. 178a kodeksu karnego. Możemy ująć pijanego kierowcę i jak najszybciej oddać go w ręce policji, korzystając z prawa do zatrzymania obywatelskiego. Nie jest to prawny obowiązek, ale uprawnienie, które posiada każdy obywatel. Po pierwsze należy zadzwonić pod numer 112 i poinformować policję o uzasadnionym podejrzeniu, że ktoś jedzie pod wpływem alkoholu, np. jedzie „wężykiem”. W miarę możliwości jak najszybciej wyślemy tam patrol, by tę osobę zatrzymać. Natomiast w sytuacji, gdy czujemy, że mamy fizyczną przewagę nad pijanym kierowcą i nie zagraża on naszemu bezpieczeństwu, możemy podjąć interwencję, wyprzedzając przyjazd policji. Przykładem takiej interwencji jest wykorzystanie momentu, gdy samochód z pijanym kierowcą zatrzymuje się na światłach. Można wówczas spróbować wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając nietrzeźwemu dalszą jazdę. Od razu należy zadzwonić pod numer 112 i poinformować policję o zdarzeniu. Podczas interwencji i oczekiwania na przyjazd patrolu warto skorzystać ze wsparcia innych uczestników ruchu drogowego. Podejmując jednak interwencję wobec pijanego kierowcy, zawsze należy mieć na uwadze przede wszystkim własne bezpieczeństwo. Zdjęcie ilustracyjne (fot. archiwum policji)