Mrągowo: Próbował wrobić kolegę, by uniknąć odpowiedzialności

Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie

22/01/2024 16:14

22-latek wziął na przejażdżkę po Mrągowie dwóch kolegów. Zatrzymany do kontroli drogowej namówił kolegę na zamianę miejsc. Powodem miał być strach przed utratą prawa jazdy. Szybko się okazało, że... już go nie ma!

W piątek wieczorem patrol mrągowskiej policji próbował zatrzymać toyotę, która wyraźnie "nie trzymała się pasa ruchu". Kiedy policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, ten przyspieszył, po czym skręcił i... zatrzymał pojazd na końcu ulicy.

— Policjanci cały czas mieli go w zasięgu wzroku — relacjonuje mł. asp. Paulina Karo, oficer prasowy KPP w Mrągowie. — Gdy podchodzili do pojazdu widzieli jak kierowca zamieniał się z pasażerem miejscami. 21-letni mężczyzna, który usiadł na miejscu kierowcy oraz pasażer siedzący z tyłu przyznali, że pojazdem kierował ich 22-letni kolega, gdy tylko dotarła do nich powaga sytuacji.

Cała trójka wcześniej razem spożywała alkohol. W trakcie przejażdżki 22-letni kierujący, który zauważył patrol, próbował wykazać się nie lada "sprytem". Mężczyzna namówił kolegę na zamianę miejsc, mówiąc, że boi się stracić prawo jazdy. Tylko "zapomniał" dodać, że nie posiada już tego dokumentu od dłuższego czasu, ponieważ ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a poza tym był "po spożyciu".

Obaj mężczyźni zostali zatrzymanie do wyjaśnienia. 22-latek odmówił poddania się badaniu alkomatem, dlatego pobrano mu krew do badania. Jego kolega, który usiadł na miejscu kierowcy miał blisko 1,5 promila. Jeśli potwierdzi się, że 22-latek faktycznie kierował pojazdem po pijanemu, oprócz odpowiedzialności karnej za kierowanie pojazdem mimo sądowego zakazu, odpowie też za to przestępstwo.