Szedł obwodnicą Mrągowa "do rodziny, która mieszka kilka miejscowości dalej"

Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie

26/09/2023 16:01

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. archiwum policji

Kuriozalne tłumaczenie 27-latka, który szedł obwodnicą Mrągowa "do rodziny, która mieszka kilka miejscowości dalej".

W poniedziałek po godz. 20 na numer alarmowy zadzwonił kierowca, który jadąc obwodnicą Mrągowa zauważył mężczyznę idącego środkiem pasa ruchu.

— We wskazane miejsce udali się policjanci, którzy faktycznie zastali 27-latka idącego środkiem pasa ruchu. Oprócz tego mężczyzna nie miał żadnego elementu odblaskowego, przez co był słabo widoczny. Nieodpowiedzialnego pieszego policjanci bezpiecznie przeprowadzili na chodnik — poinformowała mł. asp. Paulina Karo, oficer prasowy KPP w Mrągowie.

Mężczyzna tłumaczył, że idzie do rodziny, która mieszka kilka miejscowości dalej. Za nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem.

— Duże słowa uznania należą się kierowcy, który nie przejechał obojętnie widząc mężczyznę, którego zachowanie było zagrożeniem nie tylko dla niego samego ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Dzięki jego interwencji być może nie doszło do tragedii — dodaje rzeczniczka mrągowskiej policji.

Pamiętajmy, że każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Posiadanie elementu odblaskowego sprawia, że kierowcy widzą pieszego nawet z odległości 150-200 metrów, wówczas mają więcej czasu na odpowiednią reakcję. Za niestosowanie się do przepisów, pieszy może zostać ukarany mandatem w wysokości do 100 złotych. Ta kwota wydaje się dość niska w porównaniu do śmiertelnego ryzyka, jakie ponosi pieszy. Wydaje się też bardzo wysoka w porównaniu do ceny odblasku, który można kupić już za kilka złotych i poprawić swoje bezpieczeństwo.

źródło: KPP Mrągowo